Data: 2008-03-19 11:57:21
Temat: Re: Elektryczna maszynka do golenia
Od: Piotr 'Orlinos' Kozłowski <P...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Mar, 23:04, "Jarek P." <jarek[kropka]p...@gazeta.pl> wrote:
> Łukasz <f...@p...fm> wrote:
> > Znajomi mówią mi, że tak, sprzedawca w sklepie sądzi, że nie
> > (chociaż
> > ten powinien dać raczej pozytywną odpowiedź :)
>
> też mnie to dziwi, że odpowiedzi są nie na odwrót, ale jako były
> użytkownik maszynek elektrycznych obu systemów oraz tradycyjnych
> żyletek (były, ponieważ obecnie kandyduję do Al Khaidy) mogę
> stwierdzić, że rację ma sprzedawca. Elektryczna maszynka jest
> niezastąpiona na codzień, żeby rano w stanie na pół śpiącym się
> szybko obchechłać nie ryzykując przy tym poderżnięcia sobie
> gardła i efekt takiego obchechłania będzie zadowalający
> wizualnie. Do wieczora jednak przy średnio szybko rosnącym
> zaroście będziesz już wyglądał, jakbyś się nie golił no i
> jeśliby... hmmm... efekty tego golenia miały być oceniane
> dokładniej niż jedynie wizualnie, to sugerowałbym jednak
> przeproszenie się na takie okazje z tradycyjną żyletką ;-)
>
> > Maszynkę chcę
> > zmienić dlatego, ponieważ mam dosyć codziennego taplania się w
> > umywalce.
>
> Kup sobie elektryczną do używania na codzień, a klasyczną zostaw
> na "okazje" :-)
Korci mnie, żeby się tu wypowiedzieć, och korci... :-P
(też kiedyś miałem maszynkę elektryczną, ale nie przycinała włosków
zbyt blisko skóry. Inna sprawa, że to stare badziewie było.)
--
Pozdrawiam, Piotr 'Orlinos' Kozłowski
|