Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Elektryczny real ??

Grupy

Szukaj w grupach

 

Elektryczny real ??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2023-06-12 20:28:52

Temat: Elektryczny real ??
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny wielki
samochód. Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km podróż z
Warszawki do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i obiedzie u
teściowej.
Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema dorosłymi
osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą klimatyzacją i
wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi przez (myślącego
głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę opóźniającymi perturbacjami
związanymi z wiadomym każdemu typowym piątkowo-sobotnim tłokiem
podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.
Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.
Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała ponad 8
godzin zamiast dwóch. Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a sam
kołkiem tkwił 6 godzin w samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.

Kurtyna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2023-06-12 20:42:03

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

poniedziałek, 12 czerwca 2023 o 20:28:53 UTC+2 XL napisał(a):
> Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny wielki
samochód. Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km podróż z
Warszawki do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i obiedzie u
teściowej.
> Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema dorosłymi
osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą klimatyzacją i
wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi przez (myślącego
głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę opóźniającymi perturbacjami
związanymi z wiadomym każdemu typowym piątkowo-sobotnim tłokiem
> podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.
> Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.
> Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała ponad
8 godzin zamiast dwóch. Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a sam
kołkiem tkwił 6 godzin w samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.
>
> Kurtyna.

A co by to było, gdyby w tym ekocudzie brakło prądu w polu, w śnieżycę i przy
20-30stopniowym mrozie?
Ano byłoby to, co ostatniej zimy w Norwegii, gdzie bezużyteczne, bo wyładowane
przedwcześnie ekocuda, co rusz stały na poboczach, zepchnięte jako zawalidrogi.
Naiwniactwo ludzkie jednak nadal daje się nabijać w butelkę ekoświrom aż miło :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2023-06-13 09:29:04

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 12.06.2023 o 20:28, XL pisze:
> Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny wielki
samochód.

Czyli konkretnie jaki?
Bo wygląda na to, że znowu ściemniasz.

> Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km podróż z Warszawki
do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i obiedzie u teściowej.
> Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema dorosłymi
osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą
> klimatyzacją i wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi
przez (myślącego głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę
> opóźniającymi perturbacjami związanymi z wiadomym każdemu typowym
piątkowo-sobotnim tłokiem
> podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.

Czyli po przejechaniu 110 km...
Więc albo ten samochód nie był mega-super, tylko jakiś stary strucel za
grosze z padniętą baterią, albo na baterie "paluszki" albo....
gościu wyjechał z pustą baterią - i to nie jest wina samochodu.

https://moto.rp.pl/na-prad/art37912501-jaki-realny-z
asieg-maja-auta-elektryczne-wyniki-testu-ecobest-cha
llenge

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,28343112,zimowy-test-
elektrykow-top-10-aut-z-najwiekszym-realnym-zasiegie
m.html

> Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.

Ciągnął za sobą przedłużacz do domowego gniazdka?

https://moto.pl/MotoPL/7,176355,26268398,ile-trwa-la
dowanie-samochodu-elektrycznego.html

> Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała ponad
8 godzin zamiast dwóch.
> Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a sam kołkiem tkwił 6 godzin w
samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.

Skoro ładował się 6 godzin, a dojechał w 8, to oznacza, że te 220 km
przejechał w 2 godziny, czyli ze średnią powyżej 100 km/h...
No to był "typowo piątkowo-sobotni tłok", czy nie?

> Kurtyna.

Twoja bajka kupy się nie trzyma, czyli znowu zmyślasz. I zapewne na
zlecenie. Znowu zrobiłaś ctrl-c ctrl-v z otrzymanych wytycznych, bo od
razu widać prawidłowość pochodzącą z ruskiej trollowni ("moja ciocia,
syn koleżanki, córka która pracuje gdzieś tam ale nie mogę powiedzieć...
cośtam cośtam szczepionka, samochód elektryczny...), wystarczy tylko
trochę podkręcić żeby przekaz wyglądał "prawdziwiej" dla tych mniej
inteligentnych - takich jak ty.
Ale twój nie wygląda, a wręcz przeciwnie :)

Samochody elektryczne mają pewne wady (jeszcze), co sprawia, że nie są
dla wszystkich i dla sporej części społeczeństwa nie są sensowną
alternatywą do codziennej eksploatacji (tak jak kiedyś spalinowiec w
porównaniu do konia...), ale na pewno nie te, które opowiedziałaś w
swojej bajce.
Żeby coś merytorycznie krytykować, to trzeba mieć o tym pojęcie, a nie
zmyślać na zlecenie.
Kłamać też trzeba umieć.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2023-06-13 14:16:25

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: alojzy nieborak <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

XL napisał(a):
> Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny wielki
samochód. Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km podróż z
Warszawki do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i obiedzie u
teściowej.
> Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema dorosłymi
osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą klimatyzacją i
wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi przez (myślącego
głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę opóźniającymi perturbacjami
związanymi z wiadomym każdemu typowym piątkowo-sobotnim tłokiem
> podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.
> Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.
> Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała ponad
8 godzin zamiast dwóch. Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a sam
kołkiem tkwił 6 godzin w samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.
>
> Kurtyna.


E tam kurtyna. Może przed wyjazdem zwyczajnie nie naładował.
Technologia jak technologia, świeża. Pierwsze śliwki robaczywki.
Pierwsze samoloty robili z drewna.

Bardziej sceptyczny jestem wobec lokomotyw które ostatnio pokazali w PL,
tych na wodór.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2023-06-14 01:46:13

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

wtorek, 13 czerwca 2023 o 14:16:26 UTC+2 alojzy nieborak napisał(a):
> XL napisał(a):
> > Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny
wielki samochód. Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km
podróż z Warszawki do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i
obiedzie u teściowej.
> > Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema
dorosłymi osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą klimatyzacją
i wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi przez (myślącego
głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę opóźniającymi perturbacjami
związanymi z wiadomym każdemu typowym piątkowo-sobotnim tłokiem
> > podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.
> > Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.
> > Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała
ponad 8 godzin zamiast dwóch. Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a
sam kołkiem tkwił 6 godzin w samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.

> >
> > Kurtyna.
> E tam kurtyna. Może przed wyjazdem zwyczajnie nie naładował.

Naładował. Nie jest debilem. Nie przewidział jednak, jak energożerny dla elektryka
jest wyjazd z Warszawy w godzinach i dniach szczytu weekendowego - dotychczas jeździł
spalinowymi samochodami i przy pełnym baku nie musiał w ogole brać tych niuansów pod
uwagę. Po tej przygodzie już ma nauczkę. A samochodzik chyba sprzeda ?

> Technologia jak technologia, świeża. Pierwsze śliwki robaczywki.

Dlatego kiep ten, co wydaje na nie tak ogromną forsę.

> Pierwsze samoloty robili z drewna.
>
> Bardziej sceptyczny jestem wobec lokomotyw które ostatnio pokazali w PL,
> tych na wodór.

No ale czemu? To dobrze znana technologia:
Za Wiki:
,,Honda zaprezentowała prototyp elektrycznego samochodu o napędzie wodorowym w 1999
roku - Honda FCX[47]. Od 2008 roku zaczęto produkcję Hondy FCX Clarity, a od 2016
roku Hondy Fuel Cell[48]. Honda FCX Clarity to pierwszy seryjne produkowany i
sprzedawany w formie leasingu samochód z silnikiem wodorowo-elektrycznym na świecie.
W 2013 roku Hyundai uruchomił seryjną produkcję samochodu o napędzie wodorowym -
Hyundaia ix35 FCEV[49]. W 2014 roku Toyota rozpoczęła seryjną produkcję swojego
samochodu zasilanego wodorowymi ogniwami paliwowymi - Toyoty Mirai[50]. W 2018 roku
Hyundai zaprezentował prototyp elektrycznego SUV o napędzie wodorowym - Hyundaia
Nexo[51]."

Coś mi się obiło o uszy też o przedwojennym samochodzie na wodór, może odnajdę
gdzieś.

Więc niby czemu nie lokomotywa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2023-06-14 02:06:12

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

środa, 14 czerwca 2023 o 01:46:14 UTC+2 XL napisał(a):
> wtorek, 13 czerwca 2023 o 14:16:26 UTC+2 alojzy nieborak napisał(a):
> > XL napisał(a):
> > > Forsiasty znajomy kupił mega-super-truper-eko-sreko-multi-ekstra-elektryczny
wielki samochód. Wraz z żoną i dziećmi w minioną sobotę wyruszył w circa 220 km
podróż z Warszawki do prowincjonalnych Kielc, aby zaszpanować na urodzinach i
obiedzie u teściowej.
> > > Samochód sam w sobie bardzo ciężki (bateria), dodatkowo obciążony dwiema
dorosłymi osobami, trójką dzieci i psem, jak również non stop działającą klimatyzacją
i wszelkimi medialnymi fajerwerkami, jak również nieprzewidzianymi przez (myślącego
głównie poojcowskim portfelem, głową mniej) kierowcę opóźniającymi perturbacjami
związanymi z wiadomym każdemu typowym piątkowo-sobotnim tłokiem
> > > podczas wyjazdu z Wawki, ODMÓWIŁ JAZDY w połowie drogi.
> > > Ładowanie w punkcie trwało 6 godzin.
> > > Podróż z Wawki do Kielc dzięki epokowemu ekocudowi techniki (hue hue) trwała
ponad 8 godzin zamiast dwóch. Żonę, dzieci i psa wsadzil w taxi i wysłał do Kielc, a
sam kołkiem tkwił 6 godzin w samochodzie, aż się naładuje. W Kielcach był na kolację.

> > >
> > > Kurtyna.
> > E tam kurtyna. Może przed wyjazdem zwyczajnie nie naładował.
> Naładował. Nie jest debilem. Nie przewidział jednak, jak energożerny dla elektryka
jest wyjazd z Warszawy w godzinach i dniach szczytu weekendowego - dotychczas jeździł
spalinowymi samochodami i przy pełnym baku nie musiał w ogole brać tych niuansów pod
uwagę. Po tej przygodzie już ma nauczkę. A samochodzik chyba sprzeda ?
> > Technologia jak technologia, świeża. Pierwsze śliwki robaczywki.
> Dlatego kiep ten, co wydaje na nie tak ogromną forsę.
> > Pierwsze samoloty robili z drewna.
> >
> > Bardziej sceptyczny jestem wobec lokomotyw które ostatnio pokazali w PL,
> > tych na wodór.
> No ale czemu? To dobrze znana technologia:
> Za Wiki:
> ,,Honda zaprezentowała prototyp elektrycznego samochodu o napędzie wodorowym w 1999
roku - Honda FCX[47]. Od 2008 roku zaczęto produkcję Hondy FCX Clarity, a od 2016
roku Hondy Fuel Cell[48]. Honda FCX Clarity to pierwszy seryjne produkowany i
sprzedawany w formie leasingu samochód z silnikiem wodorowo-elektrycznym na świecie.
W 2013 roku Hyundai uruchomił seryjną produkcję samochodu o napędzie wodorowym -
Hyundaia ix35 FCEV[49]. W 2014 roku Toyota rozpoczęła seryjną produkcję swojego
samochodu zasilanego wodorowymi ogniwami paliwowymi - Toyoty Mirai[50]. W 2018 roku
Hyundai zaprezentował prototyp elektrycznego SUV o napędzie wodorowym - Hyundaia
Nexo[51]."
>
> Coś mi się obiło o uszy też o przedwojennym samochodzie na wodór, może odnajdę
gdzieś.
>
> Więc niby czemu nie lokomotywa.

O, a przy okazji - polski samochód na WODĘ:
https://polskieradio24.pl/5/3/artykul/693196,polak-s
konstruowal-samochod-na-wode
?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2023-06-21 22:32:45

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: PD <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 13.06.2023 o 09:29, Kviat pisze:

> Samochody elektryczne mają pewne wady (jeszcze), [...]

Pewne niedociągnięcia są ...

PD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2023-06-22 23:07:44

Temat: Re: Elektryczny real ??
Od: "M. Z." <m...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

środa, 21 czerwca 2023 o 22:32:46 UTC+2 PD napisał(a):
> W dniu 13.06.2023 o 09:29, Kviat pisze:
>
> > Samochody elektryczne mają pewne wady (jeszcze), [...]
>
> Pewne niedociągnięcia są ...

Kardynalne, a nie ,,pewne". Jak można ludzi nabijać w te bateryjne buble? Ale głupich
nie sieją, głupi sami się rodzą, więc nigdy ich nie zabraknie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Sztuczna inteligencja.
Multikulti w praktyce.
Samorozwój
Kolejna ofiara anty-PiS ??
Jak to się spina...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »