Data: 2002-05-08 07:53:08
Temat: Re: Endoproteza
Od: "Marek Bieniek" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej,
Przepraszam, ze nie na temat, ale chce sie do czegos odniesc...
Uzytkownik "Gosiaczek" <g...@i...net.pl> napisal w wiadomosci
news:dlhfduo6cntag1cdfu46261ll49sk9dbm2@4ax.com...
>.Jak w samochodach jest wadliwa czesc,
> to szybko i za darmo wymieniaja, a czlowiek ma sie tak meczyc:
Za samochod placi nabyca wedlug wartosci rynkowej, ktora producent i
dystrybutor wyliczaja tak, ze im sie to oplaca.
W Polsce procedury medyczne sa finansowane tak, ze malo co sie oplaca, w
duzej czesci przypadkow ryczalt z kasy chorych nie pozwala na sfinansowanie
kosztow hotelowych hospitalizacji, a gros ewentualnego zysku zjadaja tak
zwane koszty posrednie. Dlaczego tak jest - z wielu powodow, i z powodu zbyt
malych wplywow do kas, i z powodu zlej struktury wydatkow, i z powodu
polityki kas, ktora zmierza zwyczajnie do ograniczenia dostepnosci swiadczen
zdrowotnych (bo nie ma ich jak finansowac), i ze stu innych powodow... Ja
jestem tylko prostym lekarzem, nie ekonomista, nie wiem...
Wiem, ze to nie Twoja sprawa, i ze ma prawo Cie to nie obchodzic, ale takie
sa fakty.
> Mam
> wiec pytanie, czy mozna cos zrobic zeby przyspieszyc operacje, nie wiem,
> zalatwic ta endoproteze, ale tak, zeby kasa chorych zwrocila pieniadze,
> bo podobno kosztuje 8 tysiecy, a jej nie stac na to, bo jak wiadomo
> emerytury u nas skromniutkie.Moze ktos cos podpowie, za co bede bardzo
> wdzieczna, a ciocia jeszcze bardziej.Z gory dziekuje i przepraszam za
> dlugosc postu.
Mozna sprobowac interwencji w kasie chorych, a jesli to nie pomoze - w
ministerstwie zdrowia.
Nie wiem niestety, na ile beda skuteczne.
Pozdrawiam
m.
|