Data: 2003-01-03 13:47:59
Temat: Re: Ewa
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...
> "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
> news:av40ip$o4r$1@news.tpi.pl:
>
> > Wiecie co, o papugach to chyba książki mozna pisać, takie różne
> > charakterki mają.
>
> O tym to moj Kol. Malzonek moze dlugo - papugi to jego wklad w malzenstwo
> :-). Pare wychowal od wyklucia, kiedys kupil taka, co byla za mala, zeby
> sama jesc i wykarmil ja pipetka - te to dopiero byly oswojone.
>
> > Może to Ewo cię zaciekawi, moja nierozłączka,
> > niestety już ś.p. oswoiła się dopiero po roku, a moze nawet więcej,
> > już dokładnie nie pamiętam, wiec chyba jest szansa, że wasz papug
> > przestanie sie bać.
>
> Raczej malo prawdopodobne, niestety :-( Kupilismy je, jak mialy 3 lata
> (podobno :-)), on jest u nas juz prawie 9 lat, z czego 2 bez samicy, a 1
> bez zadnych innych papug w sasiedztwie. Chyba jest juz za stary na taka
> rewolucje swiatopogladowa.
Rzeczywiście, raczej nie ma szans, myślałam, że jest młodszy. Światopogląd
to ma na pewno wyrobiony i go nie zmieni.
> Pozdrowienia - Ewa Sz.
> PS. Ale sie nam zlazlo na manowce, chyba trzeba sie przeniesc na
> pl.rec.zwierzaki :-)
Ja załapałam temat, bo po kilku latach wymuszonej przerwy w hodowaniu
zwierzątek( a miałam ich wiele odkąd ukończyłam 9-ty rok życia) wreszcie
mogłam znowu kupić jakieś zwierzatko. Padło na papuzkę falistą, a pretekstem
do tego były imieniny synka, tak mi się wydaje, że najbardziej z prezentu
cieszę się ja, dzieci trochę mniej, bo nie można papugi pogłaskać. Powoli
próbuje ją oswajać, ale droga daleka i na razie jestem na etapie dłuuuugich
przemówień.
Kaśka
|