Data: 2007-09-19 12:03:47
Temat: Re: Ewa Bień - pyt. o cyckonosze
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zazula napisał(a):
> To nie tylko kwestia tej firmy, bo kazda firma ma swoje modele szczegolnie
> rozciagliwe. Duzo tez zalezy od ilosci tluszczy w okolicy zeber. Ja mam
> baaardzo ciasno mierzona mam 75 a obecnie kupilam biustonosz Fantasie z
> obwodem 65. Ale inny model Freya [tez marka Eveden] bylby dobry 70. Na forum
> www.biusciaste.prv.pl jest tez osobny watek o tym, ktore modele sa
> szczegolnie scisliwe a ktore fabrycznie rozciagliwe.
O, bardzo cenne rzeczy piszesz. Musze sie zapoznac blizej z tym forum.
Ja dosc ciasno mierzone mam 79, tluszczu chyba nie posiadam,
przynajmniej w tej okolicy :) Pluca mam jak u olimpijczyka, na kazdym
rentgenie musza brac klisze xxl, bo sie nie mieszcze :) Czasem kupowalam
70 (Triumph), a czasem 75 i rzeczywiscie "sciagalnosc" byla rozna.
Chodzi mi o to, ze stanik potrzebny mi jest w przeciagu powiedzmy, hmmm,
10 dni i na jakis czas. Jesli zaczne sie bawic w wymiany, to moze sie
okazac, ze jak juz dopne swego, trzeba bedzie kupowac nastepny, bo ten
bedzie za maly :) Dlatego mozliwosc porazki chce ograniczyc do minimum.
>
>> Konkretnie
>> to szukam porzadnego stanika 75D. Najchetniej kupilabym w KaphAlu
>> (czy jak to sie tam pisalo), ale niestety nie sprzedaja przez
>> internet. A szkoda, bo jeden model mam i chodziloby mi o identyczny,
>> tylko nieco wiekszy, bo ten jest rewelacyjny.
>
> A mozesz wstawic fotke? Moze znajdzie sie cos bardzo podobnego.
Fotke mojego ukochanego znoszonego stanika?? Nie wiem, czy mam odwage
odslaniac sie tak przed spoleczenstwem. Nie jestem w Partii Kobiet :) (a
propos, widzialas plakat wyborczy? Moim zdaniem rewelacja. Serio ;)
Sprobuje, zobacze, jak wyjdzie :)
>
>> Probuje zastosowac
>> zasade, ze jak sie nie ma, co sie lubi itd.
>
> Niepotrzebnie, w tym rozmiarze wybor rynku bielizniarskiego jest duzy.
O, jest bardzo duzy, juz to sprawdzilam. Chodzi mi o to, ze ten ukochany
to wlasnie KaphAll, a wszelkie inne traktuje jako zlo konieczne :)
> W brytyjskich sklepach netowych mozna znalezc biustonosze za 10 funtow,
> czyli niecale 60 zl, do tego przesylka do Polski, ktora w wiekszosci
> przypadkow przychodzi szybciej niz krajowe przesylki. Ja czekalam 3 dni na
> przesylke z www.bravissimo.com [genialny sklep, genialne podejscie do
> klienta i pomysl na wypelnienie dziury na rynku]. Innym wyprzedazowym
> sklepem jest www.brastop.com, www.undercoverexperience.co.uk,
> www.figleaves.com. Inne sklepy w Polsce czy UK znajdziesz na
> www.biusciaste.prv.pl.
O, wielkie dzieki za namiary. Przysiade i rozejrze sie.
>
> Co do "ryzyk-fizyk" to jestes stratna jedynie na przesylce, prawo
> konsumenckie pozwala w Polsce odsylac towar w ciagu 10 dni a do UK
> najczescie ma sie na to miesiac. A mierzenie w domu jest znacznie
> wygodniejsze, ma sie sporo czasu zeby pochodzic w staniku, poskakac,
> poruszac, zalozyc rozne bluzki, bo nie do wszystkich pasuje dany kroj
> biustonosza. Zyc nie umierac :))))
Nie no, jasne. W domu wygodniej, ale w sklepie szybciej, ot co. Poza tym
w sklepie mozesz wszystkie modele pomacac, a w domu tylko te, ktore
zamowisz, a to znaczace ograniczenie. Nie wiem, czy inne babki tez tak
maja, ale jak wchodze do sklepu po cos (obojetnie, puder, farbe, stanik,
spodnice), to wychodze z czyms, o czym wczesniej nawet nie pomyslalam, a
to obczajone wczesniej wisi nadal na wieszaku po moim wyjsciu ;)
>
> Ps. Pewnie duzo z tych rzeczy wiesz, ale napisalam to dla reszty grupy [do
> archiwum].
Wielu nie wiedzialam ;)
> Ps.2. Brytyjska rozmiarowka rozni sie od europejskiej - w miare dobra tabela
> znajduje sie tutaj http://tabela.gu.ma/
O, dzieki. Rozmiarowka jest mi znana jedynie w obrebie spodni, spodnic,
sweterkow itp. Bielizny dotad nie tykalam.
> Ps.3. A tak w ogole to warto zajrzec do kasicy, tam jest pelno pozytecznych
> bieliznianych linkow:
> http://stanikomania.blox.pl
Kolejny adres, pod ktory wypada mi zajrzec :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
|