Data: 2003-01-05 11:27:26
Temat: Re: FIKUS - jak go odratowac?
Od: "Marta" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "K_A. Sliwinscy" <68596278@to_wytnij.pro.onet.pl> napisał w
wiadomości news:3e174bc3.18130129@news.tpi.pl...
> Witam,
> Mam b. ladnego fikusa benjamina, takiego z przepieknie skrecona
> lodyga. Niestety ostatnio go przysuszylam, a teraz suszy mnie moj maz,
> wlasnie z tego powodu. Poza tym roslinka przez ten czas dosuszania
> stala w prawie nieoswietlonym miejscu. Moje pytanie, co zrobic, aby go
> przywrocic do zycia? Bardzo mi na tym zalezy, tym bardziej, ze
> roslinka jest z nami juz od kilku dobrych lat i do tej pory jakos
> wszystko przetrzymywala, a tu taki klops (i to z mojej winy).
>
> Bardzo prosze o pomoc
>
> Agnieszka
>
Moje dwie sztuki stoją na parapecie (pod nim kaloryfer) i czasem się zdarza
przesuszenie, a wtedy na banjaminach jesień. Wstawiam do wanny, spryskuję,
powdlewam co chwilę, aż porządnie ziemia naciągnie wody. Wiosną przycinam je
wedle kaprysu. Nie wiem czy to słuszne działania, ale stoją u mnie już
ładnych kilka lat i mają się dobrze.
Pozdrawiam
Marta
|