Data: 2003-05-25 18:41:11
Temat: Re: Facet bez kasy nic nie znaczy...???
Od: "Nieufny" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:bar08p$26io0$1@ID-192479.news.dfncis.de...
> > Masz duzo racji, sproboj jednak spojrzec na to wszystko z mojego punktu
> > widzenia.
>
> A co ci to da? Twoj punkt widzenia doprowadzil cie do impasu - proibuje
wiec
> cie zachecic abys go nieco skolerowal
Ja pisze o tym, co bylo. Jeszcze miesiac lub dwa temu (i wczesniej) mialabys
sto procent racji, a ja zapieralbym sie rekami i nogami, ze tak nie jest.
Dzis to wszystko wyglada nieco inaczej - realniej... (tak, chodzi mi wlasnie
o to samo, co i Tobie teraz).
> - tylko w ten sposob zaczniesz czuc,
> ze ten paraliz zaczyan mijac.
Jaki paraliz??? Ulegniecie wlasnym zludzeniom i zatracenie sie w nich? Jak
wyzej - choc nie twierdze, ze juz do konca.
> Konkretnie, chodzilo ci o zwiazki, ktorych jedna z istotnych cech jest
> bezposredni kontakt, ze sie wyraze - cielesny, tak?
>
> No to - tym bardziej: szukanie takowych w swiecie wirtualnym jest wedrowka
> po gorach w lakierkach.
W mojej sytuacji tak. Sa jednak zwiazki, a nawet malzenstwa, zainicjowane w
necie i z tego, co wiem, czesto bywaja one nawet bardziej udane od tych
nawiazanych "na pieszo" - to jednak nie jest regula.
> Po co sobie komplikowac zycie? Ono i bez naszego wysilku komplikacji ci
> narai.
Prawda.
> Stop!
> Nieodpowiedzialnosc i STOP!
> Nie pakuj sie w "uleganie manipulacji, naiwnosc".
A wlasnie, ze byly i manipulacja i naiwnosc. Nie wiesz jak bylo, wiec nie
wnioskuj. To jednak temat na inny watek - nie o wszystkim tutaj napisalem, a
zaledwie zasygnalizowalem.
> Wracajac do poprzedniego
> przykladu" wdrapales sie w tych lakierkach na kamien, po kotrym juz nie
> wejdzisz wyzej, ten nastepny jest zbyt skomplikowany, teraz wiec probujesz
> zjechac ba na tylku, aby zakonczyc te wspinaczke. Poranisz go sobie! Zmien
> buty!
Nie ide na latwizne;) Masz duzo racji, ale nie do konca. Nie znasz
wszystkich faktow - tym niemniej jestem wdzieczny za uwagi.
Pozdrawiam,
Nieufny.
|