Data: 2009-10-17 14:05:01
Temat: Re: Fajny wywiad ;)
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbcir4$r4p$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie ostryga <z...@v...pl> tak oto plecie:
>>
>>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hbc97l$olj$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>> A propos wywiadów - polecam mądry wywiad w Przekroju z 13 paźdz.
>>>> Najsztub z Chylińską.
>>
>>> Chylińską lubię, nawet jak się teraz skomercjalizowała.
>>
>> Chodzi ci o Mam Talent?
>
> Nie. Chodzi o to, że jest jej teraz pełno w mediach wszelkiej maści, bo
> się lada dzień ukaże nowa płyta.
>
>> Cytaty z przekroju, a niech tam...:
>>
>> Chylińska:
>> 90 procent artystów to ekshibicjoniści, którzy chcą wyjść, usłyszeć, że
>> są kochani,
>> najczęściej są zakompleksieni, chcą się dowartościować. I ja się
>> wpisywałam w to grono. (...)
>
> Tak. I nagle przestała. Macierzyństwo ją dowartościowało.
>
>> [Teraz] Chodzi o to, żeby mnie akceptowano taką jaką jestem, czyli
>> chodzi mi o zdanie
>> "kocham cię że jesteś", a nie kocham cię "za to jaka jesteś".
>
> Właśnie. Dziecko kocha, bo jesteś, a nie że jesteś "zajebistą laską".
>
>> Wykrzyczałam [bratu] żeby przxestał mnie w końcu oceniać,
>> żeby przestał dawać mi jakieś punkty za to, że jestem według jego obrazu
>> i jego upodobania!
>>
>> A propos Mam talent:
>>
>> Wiem, jak spierdolić karierę może dziwny rodzic, który wkłada w dziecko
>> swoje niespełnione ambicje.
>> Dla mnie ważne jest na jakim paliwie ktoś jedzie do kariery [i nie chodzi
>> chylińskiej o alkohol ani dragi, przypis ostrygi ;)],
>> co tak naprawdę powoduje, że dziewczynka lub chłopiec wychodzą na scenę.
>>
>> Ok. dość cytatow.
>> Niby to wszystko oczywiste, ale nie do konca.
>
> Nigdy nic nie jest oczywiste do końca.
>
>>>> Tymczasem ja ciągle w remoncie. Budowlanym, oczywiście.
>>>> Najbardziej brakuje mi gotowania, bo moja kuchnia jeszcze nie istnieje.
>>>> Zatem wynalazłam gdzieś stary prodiż. Tyle co mogę zrobić w kwestii
>>>> domowego obiadu,
>>>> to upiec kurczaka. To juz coś!
>>>> Biurko, komputer i prodiż obok.
>>>
>>> To jeszcze lodówka z zimnym piwem by się przydała. Albo chociażby lody
>>> na deser.
>>
>> Ten kurczak jest taki wielki... Nic już więcej nie trzeba.
>> Dodałam talarki ziemniaków, kolorową paprykę, marchewkę...
>> Dla pułku wojska wyjdzie.
>> (No może dla wojska nie, ale dla ekipy remontowej pewnie tak. ;))
>
>
> To się podziel posiłkiem.
Ja przepraszam- ale czy nie byłby to kanibalizm?:-)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|