Data: 2002-01-10 07:32:04
Temat: Re: Fat burners
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ana" <a...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:a1ho2h$slu$1@news2.ipartners.pl...
>
> Cześć Wam,
> czytam i czytam sobie o dietach, a czy ktoś z Was wspomagał kiedyś dietę
tzw
> "spalaczami tłuszczu"?
W zeszłorocznej "Medycynie po dyplomie" jest artykuł omawiający różne
"wspomagacze". Temat ten jest bardzo ważny dla sportowców, którzy w czasie
pół godzinnej rozgrzewki spalają zasoby glukozy i przechodzą na spalanie
tłuszczu. W czasie rzeczywistego wysiłku ich organizmy "jadą" na tłuszczach.
Badania w tym temacie wykazały, że jedynym środkiem wspomagającym spalanie
tłuszczy była kofeina, czyli "duża czarna":-).
Nawet w przepisach antydopingowych jest jakaś norma na zawartość kofeiny w
moczu, ale przekroczenie jej jest dość trudne i odpowiada chyba około 4
szklankom wypitej kawy.
> Kolega w pracy schudł w trzy miesiące ponad 20 kilogramów, utrzymując
przede
> wszystkim żelazną konsekwencję w spożywaniu prawie wyłącznie warzyw i
owoców
Nie liczy się co jemy (jeżeli chodzi o nieoptymalnych), ale kalorie i
dynamika spożycia węglowodanów. Trochę też zawartość fruktozy. Jeżeli ilość
kalorii jest zbyt mała do potrzeb energetycznych organizmu, to przeważnie
się chudnie niezależnie co się je.
Problem z odchudzaniem mają zwykle kobiety, które reagują żarłocznością na
stres. One przeważnie coś dojadają i z tego powodu organizm nie sięga do
własnych zapasów mając ciągłe dostawy z zewnątrz. W takim organiźmie zanika
szlak produkcji lipazy lipoproteinowej, enzymu, który uwalnia kwasy
tłuszczowe z własnych zapasów tkanki tłuszczowej. Osoby takie mają bardzo
duży problem z chudnięciem. Nie ma na to żadnych wspomagaczy, bo trzeba by
było wstrzykiwać im brakujący enzym. Zjeść go się nie da, bo to białko, więc
ulegnie rozkładowi na aminokwasy. Jedynym ratunkiem jest stosowanie prądów
selektywnych, które miejscowo wymuszają wydzielanie się noradrenaliny,
hormonu uaktywniającego rozkład tłuszczy. Także cierpliwość jest pożądana,
bo wszak w końcu produkcja lipazy może się uaktywnić. Jednak szansa na to
podczas typowego warzywno-owocowego odchudzania jest nikła, bo w takim
odżywianiu brak jest odpowiednich ilości aminokwasów do produkcji enzymów.
Pozdrawiam
Leszek
|