Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Maciej Woźniak <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Fenomenologiczna metoda Husserla.
Date: Mon, 7 Jun 2010 09:16:28 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 41
Message-ID: <hui6ci$qid$1@inews.gazeta.pl>
References: <0...@h...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: ruch-gw.ruch.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1275894994 27213 217.153.39.66 (7 Jun 2010 07:16:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Jun 2010 07:16:34 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5512
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-User: mlwozniak
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:545957 pl.sci.filozofia:203790
Ukryj nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:0e642246-6c94-4534-b401-e6d8c465bbd4@h13g2000yq
m.googlegroups.com...
>Dlaczego metoda fenomenologiczna? Jest to nowa redukcja myśli,
>zredukowanej już przez Katezjusza, Feuerbacha i innych. Redukcja ta
>polega na rzeczy następującej. Husserl mówi; ponieważ nic nie możemy
>powiedzieć o numenie( rzeczy w sobie), bierzemy ów numen w nawias;
>znaczy to, że jedynym, o czym można mówić, są fenomeny. Numenem jest,
>przykładowo to tutaj krzesło, tak jak istnieje ono naprawdę,
>fenomenem____ krzesło jakie widzimy____bądź jakie widzi
>mrówka
A kto powiedział Husserlowi, że mrówka widzi krzesło?
Wiedząc, że mrówka ma oczy, mogę zgadnąć, że mrówka
COŚ widzi. 4 niebosiężne kolumny mogłyby być niezłym
strzałem, ale czy ona jest w stanie zobaczyć wszystkie
4? Może wszystko, co ona jest w stanie zobaczyć, to
pionowa przeszkoda przed nosem? Nosem w przenośni.
A może nie ma żadnej mrówki, nie ma żadnych oczu i
nie ma żadnego krzesła...
>Widzicie, jak potężne są konsekwencje widzenia rzeczy
>zgodnie z metodą fenomenologiczną. Nie wiem, niestety, czy Iza
>istnieje, ale mam ideę Izy w głowie. Podobnie też nigdy się nie
>urodziłem. Nie urodziłem się nigdy w roku powiedzmy 1980. Wiem tylko,
>że mam świadomość ideę moich narodzin w roku 1980 oraz ideę 1980 ,
>tzn. Wszystkich lat ubiegłych.
Nie, nie widzimy. Co w tym takiego potężnego? Na moje oko,
znacznie potężniejszy jest punkt widzenia, w którym jednak
się urodziłeś, zgaduję, że w 1980.
>Wszystko zmieniło się wręcz diabelsko. Zmieniony jest wszechświat. Nie
>ma już nic,
Skoro nic nie ma, to zmiany wszystkiego są zmianami niczego,
mylę się?
|