Data: 2003-07-07 20:39:41
Temat: Re: Filmy Dziadka
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:a8jOa.388819$VP.57651998@twister.neo.rr.com...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:becddu$8e6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > > Nie musi byc na kazdej grzadce i nie musi byc kilkanascie.
> >
> > No nie musi, oczywiście! Ale pisałam wyraźnie, że taka była koncepcja.
>
> Byla mowa o koncepcji, ze zacytuje, "ogrodu swobodnego,
> nieformowanych form, pozornego nieladu i przypadkowosci".
> To, co opisujesz, to nielad wymuszony i nieprzypadkowy.
To, co opisuję, to koncepcja powzięta przez mnie kiedyś tam i realizowana.
Nieład oczywiście wymuszony i nieprzypadkowy, tak jak piszesz - ale na
większości laików właśnie sprawiający wrażenie przypadkowości, o tym
nieszczęsnym zachaszczeniu nie przypominając (ale mi dogryźli, psiakość. A
tyle się człowiek narozmyśla nad tym, co z czym spasować).
> > > Niekoniecznie. Mozna dzialac bardzo powoli i patrzec, co wyrasta samo.
> >
> > Tu się nie zgodzę - rośliny się zbytino rozrastają (przynajmniej u mnie)
i
> > by się nie zagłuszały, muszę co jakiś czas wyrzucać (upłynniać) nadmiar.
>
> Jesli dzialasz dostatecznie powoli, do zagluszania nie dojdzie tak szybko.
To raczej natura działa...przykładowo z kępy pysznogłówki fi 30 cm w jednym
roku jest fi 60 w następnym. Ja się do rozmnażania przyczyniam tylko i
wyłącznie sypaniem kompostu. Ale z drugiej strony, co mam robić ze sprzataną
jesienią górą badyli, jak nie kompostować? A jak już jest ten kompost, to co
z nim robić?
> A jak juz zaglusza, mozna wtedy przesadzic. Chyba, ze jest to badziewie
> chwastowate, typu sumak czy hibiskus - wtedy po prostu trzeba wyrzucac
> (bo bardzo szybko juz nie ma wiecej osob do obdarowywania).
A jednak jeszcze komuś trochę hibiskusa dam radę wepchnąć:-)))))
Pozdrawiam, Basia.
|