Data: 2003-09-15 18:18:30
Temat: Re: Filozofia Czasu efektem psychologicznego subiektywizmu...
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mylisz wiedzę z informacją
> mylisz rozum z inteligencją
uściślijmy pojęcia.
według mnie wszystkie 4 pojęcia, które podałeś są równo-ważne i ściśle ze
sobą współpracują.
wiedza i rozum służą do długofalowego i strategicznego myślenia/działania.
informacja i inteligencja służą do krótkofalowego i
operacyjnego(taktycznego) myślenia/działania.
procesy, które nas otaczają są krótkie i długie, a więc człowiek musi używać
zarówno wiedzy i rozumu, ale również informacji i inteligencji, w zależności
od zjawisk z którymi ma do czynienia.
> czym bowiem jest puste słowo armstrong
> trębacz? astronauta? kominiarz? - puste słowo bez wartości
słowo "armstrong" jest etykietą (symbolem). jednym skojarzy się z trębaczem,
innym z astronautą.
Armstrong=trębacz+jazz, Armstrong=astronauta+księżyc.
W życiu codziennym (operacyjnie) posługujemy się niczym innym jak wyłącznie
etykietami. Dlatego powstał język i pismo. Tego nie da się uniknąć. Czy
słowo armstrong jest słowem wartośći? Nie. To słowo bardzo silne (choć
wieloznaczne). Weź słowo 'Biblia', czy 'Szatan'. Czy ono nic nie znaczy?
Niektórzy tu już drżeli na sam dźwięk tych słów.
> Wiedzą jest FAKT, że człowiek dosięgnął Księżyca
tak.
> słowa Biblii są powtarzane miliardkroć - a i to za mało :-)
> nie mam ambicji zostać kolejnym inteligentem powtarzającym
> zasłyszane informacje: ten zrobił to, ta zrobiła to - no i co?
> mnie interesuje WIEDZA a nie plotki :)
powtarzanie Biblii nic nie daje. Biblię trzeba czytać samemu, by posiąść
wiedzę w niej zawartą.
> ja nie chcę, ja muszę
> a że los wyznaczył mi rolę błazna
> więc jestem "błaznem-artystą" :)
no nie przesadzaj :D
rozkręcasz się... ;)
Zdrowko
Albert
|