Data: 2005-12-07 17:49:11
Temat: Re: Fitness a spalanie tkanki tłuszczowej
Od: Filip KK <k...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik murek napisał:
> Ty ustalając swoją dietę, też musiałeś pewnie wyjść od pewnych
> 'domyślnych' wartości...
>
Domyslnymi wartosciami byly wlasne obserwacje.
Znam swoj ogranizm i wiem jak reaguje na bialko, tluszcz, czy wegle.
Poza tym trzeba tez robic wszystko zgodnie z rozsadkiem i logika.
> powtórze, że zaproponowałem program, który podlicza spożycie wszystkich
> ważniejszych składników pokarmowych (bo o tym była dyskusja)...
>
Nie bede przypominal o czym byla dyskusja. Temat sam mowi za siebie:
"Fitness a spalanie tkanki tluszczowej".
> ale po co ma szukać w tabelach, ile czego jest w danym produktcie,
> wpisywać to na kartkę, i sumować, kiedy to juz jest zrobione?
>
Ale to nie jest zadna filozofia. W excelu taki programik zrobilem w
kilkanascie minut.
> czyli od początku (zacytowałeś mnie z pierwszego mojego postu) pisałem,
> że są pewne normy, nadal nie widzę, gdzie twierdziłem, że ich nie ma???
Nie ma norm. Juz Ci to udowodnilem. Normy moga sobie byc dla ludzi
niecwiczacych. A jak temat wskazuje.....
--
Pozdrawiam - Filip
http://www.autodynamics.com.br/video02.html
www.leandrini.com www.modshows.com
www.tuningbaja.pl www.tuninguj.com.pl
|