Data: 2004-07-27 16:34:36
Temat: Re: Fobia przed ciażą....
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 27 Jul 2004 17:11:19 +0200, Gocha wrote:
>> Moze ona wcale nie chce miec dzieci, a dziala na nia po prostu presja
>> pt: "dziecko wypada miec" ? I stad panika ?
> Być może, ale czy to nie jest uwarunkowane jakimś problemem np medycznym,
> może to jednak te hormony?
To znaczy?... I jakie "hormony"? :)
Jeśli kobieta normalnie miesiączkuje, nie ma hirsutyzmu i ogólnie jest
zdrowa, to "hormony" to pewnie ostatnia rzecz, o jakiej bym myślał
(zaznaczam, ze ginekologiem nie jestem).
Brak chęci posiadania potomstwa nie jest niczym zdrożnym ani
patologicznym. Pomysł "naprawienia" myślenia człowieka za pomocą
"hormonów" jest dla mnie nieco straszny, bo zakłada, że wszyscy
powinniśmy chcieć mieć dzieci, a brak takiej chęci automatycznie oznacza
patologię.
> Myślę, że chciałaby tylko przeraża ją to co się z
> nią dzieje,
> a z czym zupełnie nie umie sobie poradzić... (np. gdy opóźnia się
> miesiączka) i na co nie ma wpływu...
Czyli jak rozumiem kobieta po prostu nie chce zajść w ciążę i boi się
tego. W czym więc problem? I czyj? :)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
|