Fobie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-11 06:43:32

Temat: Fobie
Od: "qkla" <q...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zborka do myslenia.
Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii. Na
przyklam jak ktos ma arachnofobie to wcale nie musial miec przykrych
doswiadczen z pajakami, ani nawet z niczym zywym.
qkla i rozbiorka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-11 17:33:39

Temat: Re: Fobie
Od: "Machalas" <w...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

qkla podjął temat:
>Zborka do myslenia.
>Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
>doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii.
Na
>przyklam jak ktos ma arachnofobie to wcale nie musial miec przykrych
>doswiadczen z pajakami, ani nawet z niczym zywym.
>qkla i rozbiorka
>

Dziwne.
Ja nie wsiąde do windy SAM, ale z kimś owszem. W dzieciństwie zaciąłem się
między szóstym a siódmym i przeżyłem szok.
Co to za fobia?

Czy gdyby zamiast tej przygody, np.ugryzł mnie pies, to też bałbym się
windy?
(zgodnie z tym co piszesz)

PS - mogę "spocznij"? :)

Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-11 23:57:24

Temat: Re: Fobie
Od: "Piotr Sel" <S...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Machalas <w...@f...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:TPJe4.12006$X...@n...tpnet.pl...
>
> Dziwne.
> Ja nie wsiąde do windy SAM, ale z kimś owszem. W dzieciństwie zaciąłem się
> między szóstym a siódmym i przeżyłem szok.
> Co to za fobia?
>
> Czy gdyby zamiast tej przygody, np.ugryzł mnie pies, to też bałbym się
> windy?
> (zgodnie z tym co piszesz)

Znam kilka osob ktore co prawda windami sie poruszaja ale budza w nich niepo
koj. Przyczyna u nich jest prosta: bajka ogladana w dziecinstwie: "Pies Ferd
ynand" - on wraz z winda wylecial przez dach. Niby glupie ale jaki wlpyw na
dzieci (i dalej na doroslych badz co badz) maja bajki.Czy takie zachowanie p
odpada pod fobie czy to sa tylko leki?

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-12 15:39:47

Temat: Odp: Fobie
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik qkla <q...@a...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:oiAe4.9970$X...@n...tpnet.pl...
> Zborka do myslenia.
> Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
> doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii.
Na
> przyklam jak ktos ma arachnofobie to wcale nie musial miec przykrych
> doswiadczen z pajakami, ani nawet z niczym zywym.
> qkla i rozbiorka
>

Temat fobii interesuje mnie w kontekście tzw. amnezji dziecięcej. Skoro nie
pamiętamy właściwie nic sprzed wieku 3-4 lat, a doświadczyliśmy czegoś
przykrego w bardzo wczesnym dzieciństwie, to czy ewentualna późniejsza fobia
jest rzeczywiście związana z danym faktem czy może raczej z przesadną i
niepotrzebną poźniejszą reakcją rodziców? Dla przykładu: mam znajomych,
których córkę pogryzł pies, gdy miała 1,5 roku. Obecnie ma 4 lata i
rzeczywiście boi się psów, przy czym od czasu incydentu rodzice wciąż
chronili ją przed psami, wołali, gdy jakiś pies pojawił się na horyzoncie
itp. wywołując w niej automatycznie określoną reakcję na widok psa. Obawiam
się, że swoim postępowaniem robią jej dużą krzywdę.

Pozdrawiam,
Diana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-12 22:08:40

Temat: Re: Fobie
Od: "spider" <s...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hey!
Ja od zeszlego roku boje sie dzwieku komara - takiego bzykania.
Wszystko zaczelo sie od pobytu nad jeziorem.
Nigdy przedtem sie nie balem komarow, a teraz jak slysze bzykanie kolo ucha
to mnie przechodza dreszcze i nie moge nerwowo tego wytrzymac.
Czy znane sa takie fobie przed komarami?
Jak sie z tego mozna wyleczyc?
pa
spider. (teraz to sobie pomyslicie, pajak, ktory boi sie komarow :)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-13 23:59:43

Temat: Odp: Fobie
Od: "Zbirkos" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> qkla podjął temat:
> >Zborka do myslenia.
> >Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
> >doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii.
> Na
> >przyklam jak ktos ma arachnofobie to wcale nie musial miec przykrych
> >doswiadczen z pajakami, ani nawet z niczym zywym.
> >qkla i rozbiorka
> >
>
>
> Dziwne.
> Ja nie wsiąde do windy SAM, ale z kimś owszem. W dzieciństwie zaciąłem się
> między szóstym a siódmym i przeżyłem szok.
> Co to za fobia?
>
> Czy gdyby zamiast tej przygody, np.ugryzł mnie pies, to też bałbym się
> windy?
> (zgodnie z tym co piszesz)
>
> PS - mogę "spocznij"? :)
>
> Machalas
> ***
> " Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
> S.A. Kierkegaard
>
Ja mam kumpele ktora jak to sama okresla ma 3 fobie:

-motylo fobie - boi sie cmy, motyla, nawet pieknego motylka na lace w piekny
letni dzionek. Gdy zauwazy motyla lub cme to zaraz piszczy i ucieka, fajnie
to wyglada ale troche smutne !

-jogurto fobia - na widok jogurtu zbiera jej sie na wymioty - serio - ja
jem duzo jogurtow poniewz dba o dobra wage, w moim sporcie to konieczne, i
musialem przyzwyczaic sie gdy w wakacje caly czas opychalem sie jogurtami to
musialem robic to zdala od niej

- ostatnia chyba najbardziej zabawna - kiblofobia - moja qmpela boi sie
wejsc do lazienki w ktorej jest ciemno, a nie daj boze jak jest w srodku a
kots jej zgasi swiatlo :-))

A ja ciesze sie, ze nie mam zadnych fobi, ale ponoc kazdy je ma. jesli tak
jest to ja jeszcze swoich nie odkrylem !

pozdrawiam
Zbirkos

--
____________________________________________________
___
Zbirkos Stowarzyszenie Mlodzi Demokraci
z...@t...pl w Gliwicach:
ICQ UIN: 34100062 http://www.smd.org.pl/gliwice
____________________________________________________
___

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-15 00:04:25

Temat: Odp: Fobie
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

Qkla:
> Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
> doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii.
Na
> przyklam ........

Przy okazji fobii to bardzo niezwyklym IMO rodzajem irracjonalnego leku jest
paniczny (ale tylko taki) strach przed piorunami.
Skad sie to bierze ze ludzie doslownie zamieraja (sztywnieja) gdy bedac na
otwartej przestrzeni dopada ich burza i na niebie widac blyskawice? Zadne
tlumaczenie ze to daleko ten piorun (np kilkanascie sekund od 'blysku' do
grzmotu) itd - nie poprawia sytuacji.

W dodatku jest to zjawisko niemal powszechne.
Osobiscie nie boje sie akurat grzmotow i piorunow 'z zalozenia' tzn owszem
odczuwam lek w pewnych sytuacjach ale na pewno nie paniczny.
Dlatego tym bardziej ciekawi mnie to zjawisko.

Czy sa tu osoby ktore potrafia zapanowac nad soba gdy w kolo leje, blyska
i grzmi?

Pozdrawiam.
--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-15 11:24:24

Temat: Re: Fobie
Od: r...@d...uni.wroc.pl (Ronan) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 11 Jan 2000 06:43:32 GMT, "qkla" <q...@a...net.pl> wrote:

>Slyszalem ze roznego rodzaju fobie sa powodowane przez najrozniejsze
>doswiadczenia w przeszlosci zupelnie nie zwiazane z sanym rodzajem robii.

Niezupełnie. Takie wydarzenie traumatyczne, może albo dotyczyć późniejszego
obiektu fobii, albo pierwotny obiekt może zostać uogólnony do obecnego. Tak
jak w słynnym eksperymencie bodajże Watsona, któremu przy pomocy pluszowej
zabawki udało sięw dziecku wywołać fobię na wszystko co puszyste.

>Na
>przyklam jak ktos ma arachnofobie to wcale nie musial miec przykrych
>doswiadczen z pajakami, ani nawet z niczym zywym.

Zgadza się, bo to fobia ewolucyjna.
---
Pozdrawiam

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-17 15:41:53

Temat: Re: Fobie
Od: "g_HUNT" <g...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Czarek <c...@i...com> w artykule
news:dQOf4.25082$X3.507187@news.tpnet.pl pisze...
> Czy sa tu osoby ktore potrafia zapanowac nad soba gdy w kolo leje,
blyska
> i grzmi?

Wow, kocham taką pogodę. Planeta daje o sobie znać, pokazuje kto tu
naprawdę rządzi... Mam dobry widok (10p, pusta przestrzeń za oknem),
więc widzę wszystko... widać jak chmura jest w oddali... słychać coraz
mocniejsze grzmoty... pierwszy błysk... Czarne chmury pożerają niebo,
coraz silniejszy wiatr... Ściana chmur jest coraz bliżej, widać rzęsisty
deszcz, który się zbliża... Pioruny biją coraz bliżej... Chmura powoli
"zjada" miasto... Na dachu zaczyna się coś obrywać, jakieś blachy waląc
potęgują atmosferę... A tu nagle niedaleko jak nie huknie!!!, wszystkie
szyby zaczynają brzęczeć, alarmy w samochodach włączają się, coraz
więcej, coraz mocniej, pioruny, chaos, wiatr... uffffff... a to wszystko
przed zachodem słońca, gdy niebo ma taką piękną barwę... coś pięknego...

> Pozdrawiam.
> Czarek
Pozdrawiam.
g_HUNT

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-01-17 19:00:49

Temat: Odp: Fobie
Od: "Czarek" <c...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

g_HUNT:
: Wow, kocham taką pogodę. Planeta daje o sobie znać, pokazuje kto tu
: naprawdę rządzi.........

Przezylem cos podobnego w Tatrach: granica polsko-slowacka, grzbiet lancucha
gor, po tamtej stronie urwisko, po naszej - strome zejscie, ale zbyt
niebezpieczne aby probowac. I nagle od tamtej strony ponizej linii wzroku
nadciaga szaro-granatowy gesty 'smog', fragmenty byskawic wewnatrz i
grzmoty, ale wszystko jakby w dole. Geste, oleiste chmury 'dopadaja'
stromego urwiska, chwile klebia sie jakby debatujac co dalej i po minucie
juz wiadomo... przesuwaja sie w gore i wraz z cala grupa jestesmy doslownie
w srodku burzy. Wstrzasajace przezycie. Calosc trwala nie dluzej niz 10
minut. Szybko trzeba bylo zeskoczyc na jakas polke skalna po slowackiej
stronie i tam czekac az niemilosierny huk, blyski i 'nawalnica' odpuszcza
sobie to miejsce.... dobre 15 minut.

W dodatku, kiedy juz schodzilismy po wszystkim moja reke 'zaatakowal'
piorun kulisty - alez 'niezwykle' zjawisko, wiecej strachu niz to warte.

Pozdrawiam.
--
Czarek