Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: (.) punkt = wyobrażenie ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: (.) punkt = wyobrażenie ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 80


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2010-01-28 20:39:34

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjsrn4$61h$1@inews.gazeta.pl...
> Przypomnę Ci:
> "w odwzorowaniu matematycznym jak najbardziej jest możliwe
> dodawanie kolejnego gościa w czasie o połowę krótszym.
> Umiesz policzyć ilu gości będzie w hotelu gdy pierwszego gościa
> przyjęto w czasie 1 minuta a drugiego 1/2 min itd, więc
> ilu gości będzie w hotelu po 2 minutach? :-)
> Czy tu w tym zadaniu chodzi o rekurencję n+1 wyrażoną słowami
> "dodawanie kolejnego gościa" ?
> W czasie dokładnie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0.
> Czy ta ilość została osiągnięta poprzez dodawanie kolejnego gościa?
> Edward Robak* z Nowej Huty

W czasie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0 i hotel jest pełny. Prawdą jest że
KAŻDY gość został dodany w którymś kroku i w następnych krokach już był. Tych kroków
było nieskończenie wiele i nie istnieje ostatni krok, prawdą jest też że w każdym
kroku mamy tylko skończoną ilość gości i nieskończoną ilość pustych pokoi. W czasie 2
minuty mamy już całkowicie zapełniony hotel, nieskończoną ilość gości i zero pustych
pokoi. Te dwie minuty nie powstały w żadnym kroku ale są GRANICĄ nieskończonego
ciągu. Granica to cos jakby widok drugiej strony przepaści której nie można
przekroczyć, w każdym kroku zbliżamy się coraaz bardziej do przepaści ale mimo
wykonania dowolnej liczby kroków nie możemy jej przekroczyć. Granica to skok myślowy
przez przepaść.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2010-01-28 20:46:26

Temat: For Robakks. Hop, hop!
Od: narciasz <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Te, "Robakks!

Dialog to porozumienie, mozliwosc zrozumienia postawy odmiennej niz
nasza, zas postawa glupca, jest dla niego jedynie mozliwa.
Glupiec nie tyle nie chce rozumiec innosci, co w ogole jej nie widzi.
Nie chce widziec, wiec nie widzi.
Glupcy (jak ty) widza tylko to, co chca. Okazuje sie (po tobie), ze
jakos mozna z tym zyc.
Glupcy sadza ze wszystko jest jasne i wyjasnione. Od zawsze twierdza,
ze wlasnie to, co jest teraz, to juz wszystko i nie bedzie nic
nowego.
Wiec glupcy (tacy jak ty) sprzeciwia sie kazdej odmianie, a nawet nie
tyle sie sprzeciwia, co odmawiaja przyjecia do wiadomosci.

Jestes kaleka - z cegla w glowie.

Dziwne, ze takie intelektualne badziewie wydobywa z siebie cos, co
przypomina ludzka mowe?
Tfu!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2010-01-28 20:47:14

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjssdq$8ju$1@inews.gazeta.pl...
> Właśnie. Liczby naturalne są na parterze a na wyższych piętach
> są liczby SILNE, większe od naturalnych. Wystarczy przekroczyć
> granicę.

W oryginale w hotelu Hilberta pokoje są oznaczane liczbami naturalnymi (może z
wyjątkiem tego że liczy się od 1 a nie od zera) ale nawet gdybyś wymyślił sobie
nieskończone pietra gdzie na początku mamy 1,2,3 czyli 0'1,0'2.. a potem 1'1, 1'2,
1'3.. a potem 2'1,2'2 itd to i tak na każdym piętrze nie było by ostatniego pokoju,
chyba żeby była ich skończona ilość np 1,2,3,..5446,1'1,1'2 itd

>> Nie ma takiego numeru, dlatego jest pełny :)
> No właśnie. Skoro się zapełnił to rekurencja już w tym zbiorze się
> dokonała. Można przejść do przeliczania następego zbioru ponad 1'0
> Robakks

Rekurencja się nie zakończyła, można co najwyżej twierdzić że każdy 1'n np 1'1 jest
większy od dowolnego k

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2010-01-28 20:51:49

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hjssm5$c6b$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hjsrn4$61h$1@inews.gazeta.pl...

>> Przypomnę Ci:
>> "w odwzorowaniu matematycznym jak najbardziej jest możliwe
>> dodawanie kolejnego gościa w czasie o połowę krótszym.
>> Umiesz policzyć ilu gości będzie w hotelu gdy pierwszego gościa
>> przyjęto w czasie 1 minuta a drugiego 1/2 min itd, więc
>> ilu gości będzie w hotelu po 2 minutach? :-)
>> Czy tu w tym zadaniu chodzi o rekurencję n+1 wyrażoną słowami
>> "dodawanie kolejnego gościa" ?
>> W czasie dokładnie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0.
>> Czy ta ilość została osiągnięta poprzez dodawanie kolejnego
>> gościa?
>> Edward Robak* z Nowej Huty

> W czasie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0 i hotel jest pełny.
> Prawdą jest że KAŻDY gość został dodany w którymś kroku i w
> następnych krokach już był. Tych kroków było nieskończenie wiele
> i nie istnieje ostatni krok, prawdą jest też że w każdym kroku mamy
> tylko skończoną ilość gości i nieskończoną ilość pustych pokoi. W
> czasie 2 minuty mamy już całkowicie zapełniony hotel, nieskończoną
> ilość gości i zero pustych pokoi. Te dwie minuty nie powstały w
> żadnym kroku ale są GRANICĄ nieskończonego ciągu. Granica to cos
> jakby widok drugiej strony przepaści której nie można przekroczyć,
> w każdym kroku zbliżamy się coraaz bardziej do przepaści ale mimo
> wykonania dowolnej liczby kroków nie możemy jej przekroczyć.
> Granica to skok myślowy przez przepaść.

Przekroczenie granicy to wpychanie nowych gości na dach hotelu,
a granicą osiągniętą rekurencyjnie jest hotel PEŁNY co wyraża liczba
Alef0=1'0. Nowych gości liczy się normalnie od 1'1 tylko źe ci nowi
goście nie należą już do zbioru liczb naturalnych. Liczby większe
od Alef0=1'0 to są liczby SILNE, całkowite, a nie naturalne.
Czy to rozumiesz? :)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2010-01-28 21:13:56

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjstd7$c49$1@inews.gazeta.pl...
> Przekroczenie granicy to wpychanie nowych gości na dach hotelu,
> a granicą osiągniętą rekurencyjnie jest hotel PEŁNY co wyraża liczba
> Alef0=1'0. Nowych gości liczy się normalnie od 1'1 tylko źe ci nowi
> goście nie należą już do zbioru liczb naturalnych. Liczby większe
> od Alef0=1'0 to są liczby SILNE, całkowite, a nie naturalne.
> Czy to rozumiesz? :)
> Edward Robak* z Nowej Huty

Możesz tworzyć sobie uporządkowany zbiór liczb w ten sposób:
0,1,2,3,....,1'0,1'1,1'2,....2'0,2'1..3'0...7'0....a
le w żadnym razie 1'0 nie będzie równy Alef0 a to z tej prostej przyczyny że Alef0
jest liczba kardynalną a to oznacza że zwiększony o jeden to nadal Alef0, nawet
Alef0+Alef0, czyli Alef0*2 to tez Alef0, nawet Alef0*Alef0*...*Alef0 to też Alef0.
Można otrzymać większą liczbę kardynalną poprzez podniesienie np. 2 do potęgi liczby
kardynalnej. Można by nazwać tę potęgową liczbę następnikiem gdyby uogólniona
hipoteza continuum była prawdziwa (jestem za tym, dla mnie to oczywiste że nie
powinno być takiej pośredniej liczby bo jak ja skonstruować, ale niestety jest to
niezdefiniowane). Czyli liczby kardynalne rządzą się swoimi prawami, nie dotyczy ich
rekurencja n+1 a może za to rekurencja 2^n

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2010-01-28 21:16:10

Temat: Re: For Robakks. Hop, hop!
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"narciasz" <n...@g...com>
news:18043369-60ef-4f50-858b-ae0bc2f5067d@22g2000yqr
.googlegroups.com...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hjsrn4$61h$1@inews.gazeta.pl...

>> Przypomnę Ci:
>> "w odwzorowaniu matematycznym jak najbardziej jest możliwe
>> dodawanie kolejnego gościa w czasie o połowę krótszym.
>> Umiesz policzyć ilu gości będzie w hotelu gdy pierwszego gościa
>> przyjęto w czasie 1 minuta a drugiego 1/2 min itd, więc
>> ilu gości będzie w hotelu po 2 minutach? :-)
>> Czy tu w tym zadaniu chodzi o rekurencję n+1 wyrażoną słowami
>> "dodawanie kolejnego gościa" ?
>> W czasie dokładnie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0.
>> Czy ta ilość została osiągnięta poprzez dodawanie kolejnego
>> gościa?
>>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>
>> PS. Pozdrowienia dla kibiców. ;)


> Te, "Robakks!
>
> Dialog to porozumienie, mozliwosc zrozumienia postawy odmiennej niz
> nasza, zas postawa glupca, jest dla niego jedynie mozliwa.
> Glupiec nie tyle nie chce rozumiec innosci, co w ogole jej nie widzi.
> Nie chce widziec, wiec nie widzi.
> Glupcy (jak ty) widza tylko to, co chca. Okazuje sie (po tobie), ze
> jakos mozna z tym zyc.
> Glupcy sadza ze wszystko jest jasne i wyjasnione. Od zawsze twierdza,
> ze wlasnie to, co jest teraz, to juz wszystko i nie bedzie nic
> nowego.
> Wiec glupcy (tacy jak ty) sprzeciwia sie kazdej odmianie, a nawet nie
> tyle sie sprzeciwia, co odmawiaja przyjecia do wiadomosci.
>
> Jestes kaleka - z cegla w glowie.
>
> Dziwne, ze takie intelektualne badziewie wydobywa z siebie cos, co
> przypomina ludzka mowe?
> Tfu!

hehe
Świat Theoriomnogościowych mathematyków wierzy, że połowa zbioru
ma tę samą ilość elementów co cały zbiór, a ten fanatyzm bierze się
stąd, że pewiem żydowski prorok oglosił, iż Alef Zerowy jest Bogiem.
Ja rozumiem, że Alef Zerowy może być Bogiem dla Żydów, ale
przecież w Biblii napisano: "nie będziesz miał cudzych Bogów
przede mną". Dlaczego Polacy mają wierzyć w cudzego Boga? :)
Jesteś Żydem narciasz? :)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2010-01-28 21:25:54

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hjst4i$dng$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hjssdq$8ju$1@inews.gazeta.pl...

>> Właśnie. Liczby naturalne są na parterze a na wyższych piętach
>> są liczby SILNE, większe od naturalnych. Wystarczy przekroczyć
>> granicę.

> W oryginale w hotelu Hilberta pokoje są oznaczane liczbami
> naturalnymi (może z wyjątkiem tego że liczy się od 1 a nie od zera) ale
> nawet gdybyś wymyślił sobie nieskończone pietra gdzie na początku
> mamy 1,2,3 czyli 0'1,0'2.. a potem 1'1, 1'2, 1'3.. a potem 2'1,2'2 itd to i
> tak na każdym piętrze nie było by ostatniego pokoju, chyba żeby była
> ich skończona ilość np 1,2,3,..5446,1'1,1'2 itd


Przecież sam napisałeś, że ilość gości dokładnie po dwóch minutach
osiąga Alef0 i osiąga rekurencyjnie. W tym momencie hotel się
zapełnił i nie ma już żadnego pustego pokoju.
Nie pytam co będzie w kolejnej chwili czasowej ale o ten stan:
dokładnie gdy zegar pokazuje równe 2 minuty.
Gdy czas zostaje zatrzymany to liczba Alef0 jest constans. Tak? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)


>>> Nie ma takiego numeru, dlatego jest pełny :)
>> No właśnie. Skoro się zapełnił to rekurencja już w tym zbiorze się
>> dokonała. Można przejść do przeliczania następego zbioru ponad 1'0
>> Robakks

> Rekurencja się nie zakończyła, można co najwyżej twierdzić że każdy
> 1'n np 1'1 jest większy od dowolnego k

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2010-01-28 21:31:53

Temat: Re: For Robakks. Hop, hop!
Od: narciasz <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jan 28, 4:16 pm, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "narciasz" <n...@g...com>news:18043369-60ef-4f50-858b-ae0
b...@2...googlegroups.com...
>
>
>
>
>
> > "Robakks" <R...@g...pl>
> >news:hjsrn4$61h$1@inews.gazeta.pl...
> >> Przypomnę Ci:
> >> "w odwzorowaniu matematycznym jak najbardziej jest możliwe
> >> dodawanie kolejnego gościa w czasie o połowę krótszym.
> >> Umiesz policzyć ilu gości będzie w hotelu gdy pierwszego gościa
> >> przyjęto w czasie 1 minuta a drugiego 1/2 min itd, więc
> >> ilu gości będzie w hotelu po 2 minutach? :-)
> >> Czy tu w tym zadaniu chodzi o rekurencję n+1 wyrażoną słowami
> >> "dodawanie kolejnego gościa" ?
> >> W czasie dokładnie 2 minuty ilość gości osiągnęła Alef0.
> >> Czy ta ilość została osiągnięta poprzez dodawanie kolejnego
> >> gościa?
>
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> >> PS. Pozdrowienia dla kibiców. ;)
> > Te, "Robakks!
>
> > Dialog to porozumienie, mozliwosc zrozumienia postawy odmiennej niz
> > nasza, zas postawa glupca, jest dla niego jedynie mozliwa.
> > Glupiec nie tyle nie chce rozumiec innosci, co w ogole jej nie widzi.
> > Nie chce widziec, wiec nie widzi.
> > Glupcy (jak ty) widza tylko to, co chca. Okazuje sie (po tobie), ze
> > jakos mozna z tym zyc.
> > Glupcy sadza ze wszystko jest jasne i wyjasnione. Od zawsze twierdza,
> > ze wlasnie to, co jest teraz, to juz wszystko i nie bedzie nic
> > nowego.
> > Wiec glupcy (tacy jak ty) sprzeciwia sie kazdej odmianie, a nawet nie
> > tyle sie sprzeciwia, co odmawiaja przyjecia do wiadomosci.
>
> > Jestes kaleka - z cegla w glowie.
>
> > Dziwne, ze takie intelektualne badziewie wydobywa z siebie cos, co
> > przypomina ludzka mowe?
> > Tfu!
>
> hehe
> Świat Theoriomnogościowych mathematyków wierzy, że połowa zbioru
> ma tę samą ilość elementów co cały zbiór, a ten fanatyzm bierze się
> stąd, że pewiem żydowski prorok oglosił, iż Alef Zerowy jest Bogiem.
> Ja rozumiem, że Alef Zerowy może być Bogiem dla Żydów, ale
> przecież w Biblii napisano: "nie będziesz miał cudzych Bogów
> przede mną". Dlaczego Polacy mają wierzyć w cudzego Boga? :)
> Jesteś Żydem narciasz? :)
> Robakks

A jakby, to co?
Cos ci powiem - na ucho Robalu:
Byle Cie nie spotkalo; spontaneous combustion - badz czujnym!

Tfuj blondymizm, to schorzenie pojawiajace sie znienacka - jak sadze -
pozniej, trwajace latami. Zaatakowalo Cie niespodziewanie niczego -
zwykle nie spodziewajacego sie osobnika.
Nie martw sie, ten rodzaj demencji wystepuje bez wzgledu na plec,
kolor wlosow, wiek i wyznanie.
Jednak zapamietaj sobie - przyswoj: Charakteryzuje sie redukcja ilosci
komorek mozgowych do 2 (dwoch) - patrz; Robakss.
- Jedna pelni funkcje operacyjne, druga pozostaje w zapasie.
Objawy bywaja nieoczekiwane - stad tez, nie mozna ich do konca
jednoznacznie sklasyfikowac. - Moze, dla przykladu, zaatakowac
komorkowo w kolejce w piekarni - albo, przy stoliku w Mac Donalds.
Zaatakowany zapada wtedy w nirwane i informuje komorke (i otoczenie),
ze wlasnie je leniwe (spagetii z sosem niewiadomego pochodzenia -
albo, inne jakies badziewie).
- Moze tez dopasc klienta, ops! pacjenta za kierownica (widywalem).
Wtedy, zlewa sie on z maszyna i szosa nalezy do niego.
- Drzewa tez! I ci z naprzeciwka. I cyklisci. I piesi itd. ecetera...
Skojarzony z ulanizmem i polska ulanska fantazja, prowadzi do
"latajacych Aster", "safari-tirow" - tudziez "haszpli gratos".

Oczywiscie ze moze tez dopasc za biurkiem. - Wtedy, pozostaje do
zasluzonej emerytury (chyba ze sie zawalik trafi) i objawia sie
debilizmem decyzyjnym, pierdolizmem (bez wzgledu na wiek - pierdola
mozna byc i w przedszkolu) oraz chamska ignorancja udajaca
kompetencje.

Ze wzgledu na niekompletne jeszcze dane, sugerowanie jakiejkolwiek
terapii nie jest proste - ale sadze, ze standardowe Tworki powinny
wystarczyc.
A moze blog jakis...?

Nezmiernie serdecznie,
e


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2010-01-28 21:35:56

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "zdumiony" <z...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hjsvd4$j22$1@inews.gazeta.pl...
> Przecież sam napisałeś, że ilość gości dokładnie po dwóch minutach
> osiąga Alef0 i osiąga rekurencyjnie. W tym momencie hotel się
> zapełnił i nie ma już żadnego pustego pokoju.
> Nie pytam co będzie w kolejnej chwili czasowej ale o ten stan:
> dokładnie gdy zegar pokazuje równe 2 minuty.
> Gdy czas zostaje zatrzymany to liczba Alef0 jest constans. Tak? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty

Nie tyle "osiąga" rekurencyjnie co jest granicą nieskończonej rekurencji. Dokładnie
po dwóch minutach ilośc gości wyniesie Alef0 i hotel będzie pełny i nie będzie
żadnego pustego pokoju. Czy constans, chodzi Ci o pochodną w tym punkcie ? - nie ma w
tym punkcie pochodnej ponieważ jest to punkt osobliwy ;) Możemy jednak przyjąć że po
dwóch minutach nie ma juz żadnej zmiany więc począwszy od dóch minut ilość się nie
zmienia bo jest już nieskończona.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2010-01-28 21:41:01

Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: narciasz <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

"zdumiony" wrote:
Możesz tworzyć sobie uporządkowany zbiór liczb w ten sposób:
0,1,2,3,....,1'0,1'1,1'2,....2'0,2'1..3'0...7'0....a
le w żadnym razie
1'0 nie będzie równy Alef0 a to z tej prostej przyczyny że Alef0 jest
liczba kardynalną a to oznacza że zwiększony o jeden to nadal Alef0,
nawet Alef0+Alef0, czyli Alef0*2 to tez Alef0, nawet
Alef0*Alef0*...*Alef0 to też Alef0. Można otrzymać większą liczbę
kardynalną poprzez podniesienie np. 2 do potęgi liczby kardynalnej.
Można by nazwać tę potęgową liczbę następnikiem gdyby uogólniona
hipoteza continuum była prawdziwa (jestem za tym, dla mnie to
oczywiste że nie powinno być takiej pośredniej liczby bo jak ja
skonstruować, ale niestety jest to niezdefiniowane). Czyli liczby
kardynalne rządzą się swoimi prawami, nie dotyczy ich rekurencja n+1 a
może za to rekurencja 2^n

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

NIE SZUKAJCIE...
Komputer i decyzje
Zrobią z wami porzadek
Posłanka prosi: Pozwólcie nam umrzeć
Kto tu jest kim? "KIM"...?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »