Data: 2005-12-17 12:02:15
Temat: Re: Forum dla mĹ?odych maĹ?ĹźeĹ?stw
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia, z którą to osobą mam niestety utrudnione relacje międzyludzkie
napisał(a):
> Inni mimo że czują się oburzeni, z lubością stosują nadal taki rodzaj broni
> dalej, a nawet zaostrzają delikatnie amunicję. A najzabawniejsze jest to,
> że absolutnie to im nie przeszkadza w ubieraniu się w strój świętego :)
Sama razem z koleżankami ubierasz. Zapewne dlatego, że tępiona jest przeze
mnie i przez Sowę Wasza bezinteresowna złośliwość i robienie cnoty z
dowalania słabszym.
Nie przypominam sobie sytuacji, w której schemat tych naszych kłótni był
inny niż: JoP lub Ty wyżywacie się na jakimś beniaminku, to spotyka się z
moim, Sowy lub kogoś protestem i zaczyna się flejm, w którym na koniec
zarzucacie nam świętość.
Znamienne jest to, że w czasie tych kłótni bardzo często wychodzą na
wierzch Wasze słabości - w gruncie rzeczy dość łatwo wyprowadzić Was z
równowagi. Wynikiem takiego zaperzania się są zapewne pomyłki typu:
bepodstawne przekonanie Joli, że mieszkamy w kawalerce i jej po tym temacie
jazda (gdy tak naprawdę to był/jest jej problem) czy Twoje bezpodstawne
przekonanie, że Sowa płaci mi seksem (gdy jak się okazało, to Ty musisz
płacić za seks).
Nie ukrywam, że sprawia mi przyjemność gdy agresywny adwersarz sam sobie
strzela gole.
puchaty
|