Data: 2002-10-21 10:59:35
Temat: Re: Fryzjer...
Od: "Małgosia" <m...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości:
> z ust do ust polecono mi ja 2 lata temu. poszlam do niej pierwszy raz
> podczas najdluzszego w swoim zyciu kryzysu z mezczyzna mojego zycia.
> zrezygnowana poprosilam, zeby wedlug swojego uznania zrobila
cokolwiek z
> moimi wlosami. mialam depresje i bylo mi wszystko jedno. no i zrobila
tak,
> ze po raz I od 2 mcy moj mezczyzna sie usmiechnal na moj widok,
powiedzial
> cos cieplejszego, kryzys rozszedl sie po kosciach. naprawde!
profesjonalnym
> strzyzeniem zmienila mnie nie do poznania. nie naleze do pieknosci,
ktorym
> ze wszystkim ladnie...
> od tej pory chodze do tej dziewczyny i zawsze zdaje sie na jej
inwencje.
> nigdy mnie jeszcze nie zawiodla, zarowno w strzyzeniu jak i
farbowaniu.
> obcina nowoczesnie, ale nie ekstrawagancko. jest jedynym fryzjerem,
jakiego
> znam, u ktorego wychodze zachwycona z modelowania - robi np. swietny
kaczy
> kuperek:)
>
> caly salon jest nowoczesny, z uwaga obserwuje inne klientki -
niezaleznie od
> wieku wygladaja super po wyjsciu z tego salonu. wada na pewno jest
to, ze
> strzyzenie moich wlosow kosztuje 74 zl. ale ile razy ja "zdradze", to
wracam
> jak niepyszna - jej kunszt widac zarozno po wyjsciu z salonu, jak i
po
> odrastaniu wlosow.
>
> ona namowila mnie niedawno na ufarbowanie wlosow na ciemny fiolet
> (oberzyna), zas z przodu i z tylu wrzucila mi czerwien (z tylu byl to
> podgolony trojkat, zakryty w wiekszosci ta oberzyna) - trudno ci to
sobie
> pewnie wyobrazic, ale po tym farbowaniu chyba najwiecej rozdalam jej
> telefonow:)
>
> ten salon jest w srodmiesciu, najblizej to wysiasc z tramwaju na
przystanku
> przy kinie silver screen. salon jest nas ul. staroscianskiej - jest
to
> prostopadla ulica do rakowieckiej, w sdumie niedaleko kina silver
screen.
> pani na imie aneta, tel. 646-44-40.
>
> jesli sie na nia skusisz, to dal koniecznie znac. jak sie skusisz na
sywie,
> to tez sie odezwij:)
>
>
Dzieki!!! Sprawdze co i jak i moze sie zdecyduje. Choc na pewno nie na
farbowanie, bo zapuszczam wlosy i kolor na razie jest ten sam od roku
:-)
A po poddaniu sie zabiegowi zwiazanemu z nozyczkami - ktory zawsze
strrrasznie mnie stresuje (przez ta ciagla wizje garnka na glowie) - na
pewno dam znac.
Pozdrawiam
Malgosia
--
http://www.komrel.net - Twoj Serwer Sukcesu!
|