Data: 2003-04-23 07:48:05
Temat: Re: Gajowiec żółty
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka Walesiak wrote:
> (...)
> Tylko jaka? Gleba - sam piach. Chodzi mi o zasadzenie czegoś okrywowego na
> wąskim skrawku ziemi za domem, w głębokim cieniu (słońca nie ma nawet przez
> minutę dziennie) na suchym piachu (no dobra, czasem mogę podlać ;-)) ) pod
> sosnami. Myślałam też o bluszczu zimozielonym (Hedera helix) .Więc może
> bluszcz?
Bluszcz potrzebuje wilgoci. I nie rośnie bardzo szybko. Może runianka
japońska? No i paprocie - ale one też potrzebują wilgoci.
Krycha&Co(ty)
|