W liscie "Marudzik" <m...@p...onet.pl>
mozna bylo przeczytać min.:

>Sprobujcie przekonac mojego meza, ze nasze garnki nie maja plaskiego dna.
>Naleza do tanich stalowych, tych popularnych i byly dobrych pare lat uzywane
>na gazie. Na oko nie widac na nich wykrzywien, jedynie rysy. Jak sprawdzic
>czy sie wykrzywily?

Mam taki pomysł, na płytę piekarnika psiknij
jakimś płynem w aerozolu, bądź posmaruj szmatką
nasączoną olejem ową płyte, cienko, ale tak by
było w miarę wilgotno, na to postaw garnek, postaw
na to garnek. Tam gdzie się styka z płytą powinien
pozostać ślad.
BYć może pewnym usprawnieniem metody z tłuszczem
byłoby włożenie czystej kartki pod garnek, tylko
że płyta musiałaby być tylko leko przetarta owym
tłuszczem by cała kartka od samego położenia się
nie ubabrała, ale dopiero pod wpływem ciężaru
garnka.
Więc jeśli garnki są krzywe to idziemy dalej.

> Jak przekonac meza, ze sie nie nadaja?

Najlepiej doprowadzając do tego by ów zakup nowych
garnków był jego własną decyzją ;) a nie
przychyleniem się do Twej propozycji. Po prostu
bądż dobrym pedagogiem, i tak poprowadź proces
pedagogiczny, by mąż sam doszedł do wniosku że
nowe garnki są potrzebne :)

> Juz wyczytal w
>instrukcji, ze nic nie ma na temat garow uzywanych wczesniej na gazie... i
>uwaza, ze informacje ktore mi przekazujecie to mity ktorym nie nalezy
>wierzyc.

Popytaj czy jest w instrukcji coś o pozbywaniu się
porysowań, czy jest gwarancja na zarysowania
spowodowane garnkiem, niech się dowie ile kosztuje
i czy jest możliwe odrestaurowanie takiej
porysowanej płyty, pokaż mu takie porysowane płyty
- np. w Media Markt. No i przypominaj mu od czasu
do czasu ile zapłaciliście za tą płytę ;)


--
Pozdrawiam,
Luka