Data: 2005-04-13 15:31:19
Temat: Re: [Gazety] Co? jeszcze na temat polskiego rynku?
Od: "Mira Zmysłowska" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jestem skłonna zapłacić za gazetkę do 8 zł no
> nawet do 10.Jest dużo interesujacych tematów np: klocki, prawie nic nie ma
> o
> tym w polskich wydaniach. Robótki to temat rzeka tylko wydaje mi się, że w
> tych firmach wydawniczych brakuje fachowców tzn. ludzi, którzy znają się
> na
> rzeczy.
> Dorota (Wrocław)
>
>
Świete słowa. Ja również uważam, ze nie jest to hobby zanikające.
Znam wiele pań, dziewczyn i dziewczynek, które haftują, robią na drutach,
szydełkiem, i czym tylko mozna. Mojej koleżanki mąż, po wypadku
samochodowym,
w czasie długiej terapii zajął sie gobelinami, miał nawet kilka wystaw
(były oficer WP).
Jesli chodzi o gazetki, to rzeczywiscie sprawa przedstawia sie kiepsko.
Największy żal mam do redakcji Burdy, nawet "Annę" nam w ostatnich latach
okrojono.
"Anna" z tego samego miesiaca i roku inzczej wyglada w Polsce, inaczej w
Rosji,
a jeszcze inaczej w Niemczech, ale ta przygotowywana na rynek rosyjski i tak
zawiera
więcej materiału niż ta przygotowywana dla Polek A wydania specjalne
"Burdy" tez dla nas
jakies gorsze. Nie wypowiadam się na temat gazetek dotyczących szycia, bo
tym juz się nie zajmuję.
Gdyby w Polsce wychodziła w miesiacu jedna, ale porządna gazetka
z różnymi robótkami, dałabym za nią nawet 30 zł, ale, zeby była tego warta.
Poza tym kiedys w Empikach mozna było dostać duzo ciekawych gazet
zagranicznych z tej branzy, teraz nawet tam nie ma za wiele.
Ciagle jednak mam nadzieję, że bedzie lepiej.
Pozdrawiam.
Mira Z. (Wrocław)
|