Data: 2011-10-29 23:08:46
Temat: Re: Gdy rozum śpi...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Paź, 23:27, uookie <u...@g...com> wrote:
> hej, hym... teraz to myślę, że faktycznie za dużo myślę o tym. Sprawa jest o tyle
dziwna, że razem z nią pracuje w delegacji i mieszkamy razem już dwa miesiące. Może
ona po prostu była miła a ja myślałem, że jest miła bo się jej podobam.
>
> Czułem jednak momentami, że jest między nami coś więcej. Ale zabrzmi to naiwnie,
ale robiliśmy razem omlety, oglądaliśmy filmy, chodziliśmy na spacery, oglądaliśmy
nocą gwiazdy. Często się śmiejemy i patrzymy sobie głęboko w oczy. O chłopaku mówiła
tylko, że się znają ze studiów i od trzech lat na przemian są razem i osobno.
>
> Chyba faktycznie, wszystko się dzieje tylko w mojej wyobraźni.
Jednak sporo Was łączy. Wspólne mieszkanie i to "patrzenie w oczy"...
Co by nie powiedzieć to jednak sporo. Jak na zwykłą znajomość. Jak dla
mnie.
Zapytaj ją po prostu, czy masz szanse. Nie masz nic do stracenia
przecież, a przynajmniej będzie wszystko jasne.
|