Data: 2008-01-28 18:44:53
Temat: Re: Gdzie jest problem?
Od: "Himera" <h...@z...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vicky" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:fnl5o2$3lp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ... w Tobie.
> Przede wszystkim miewając takie stany nie powinnaś zaczynać od picia po to
> żeby się wyluzować - to złudne. Alkohol może powodować dodatkowe napięcie
> u Ciebie w takich sytuacjach. Resztę - czyli dokładnie wszystko o sobie
> (przede wszystkim o swoich kompleksach i tym co sądzisz że może powodować
> u CIebie frustrację) - opowiedz dobremu psychoterapeucie... Nie zakadaj z
> góry że Ci nie pomoże, ani że go nie potrzebujesz. Musisz znaleźć
> przyczynę takiego samopoczucia u siebe i ktoś powinien Ci powiedzieć jak
> sobie z tym radzić. Pozytywny efekt psychoterepii uwarunkowany jest przede
> wszystkim dobrą współpracą z terapeutą.
>
Pije tez czesto nie zeby sie wyluzowac ale tez zeby nie myslec, nie
zaglebiac sie, po prostu byc, ale niestety nie pomaga.
terapeute kopnelam w dupe. tak trudno znalesc odpowiednia osobe.
--
'Television is more interesting than people. If it were not, we would have
people standing in the corners of our rooms. '
Alan Corenk
|