Data: 2003-12-29 00:07:57
Temat: Re: Gdzie są ptaki z tamtych lat?
Od: "boletus" <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > wybrałem się do
> > ogrodu Kochanej Teściowej oraz do parku 35 ha. Moje spostrzeżenia
> > potwierdzają badania naukowców brytyjskich. Nie tylko, że nie zauważyłem
> > ani wróbla, ani sikorki, to o śpiewie ptaków można było zapomnieć.
> >
> Hejka. Można by za zaistniałą sytuację obarczyć myśliwych. :-(
> Pozdrawiam małokalibrowo Ja...cki
Ja nie narzekam. Do moich dwóch karmników własnej roboty
codziennie przylatuje mnóstwo ptaków; sikory, dzwońce,
grubodzioby. Niekiedy zajrzy nawet dzięcioł.
Sypię około pół kilograma nasion słonecznika na dobę.
Sikorki zabierają ziarenka, odlatują na drzewa i tam
konsumują. Inne ptaszki jedzą na miejscu.
Pozostałe, tzn. kosy, gawrony, sroki zajadają się owocami
w sąsiedzkim sadzie. Na gile jest jeszcze za wcześnie.
Zeszłej zimy pojawiły się dopiero w lutym.
Pozdrawia wiosennie boletus
Teraz jest 9stC.
|