Marek Celiński <m...@w...pl>
w news:dqjojd$gp7$1@news.onet.pl...
[...]

> Napisałem coś _dokładnie odwrotnego_ - procesy psychiczne to
> epifenomeny procesów neurofizjologicznych.

Ma pan nieprzepartą potrzebę o 'tym' porozmawiać?

> Więc:
> Software ~ fizjologia
> Hardware ~ struktura anatomiczna

Tak, tak (tu sam wpisz sobie dowolny epitet)! Bo "wicie rozumi-
cie", chartłer to te czarne żuczki z nóżkami po bokach, a sowtłer
to te kolorowe druciki co z blaszanego pudełka wyłażom... (tu
epitet w wołaczu)!
Nie? A to... acha! W takim razie ha_cuśtam to ta blaszana skrzynka,
w której siedzi ta cała badziewna syfwara!(?) Też Nie?

Tłuku! Software to cuś, co NIE MA ŻADNEGO badalnego związku z hard-
warem, dopóki badacz nie ma ŚCIŚLE PRECYZYJNEGO POJĘCIA (*), czym
dokładnie jest ów software. Informatyk (pc-towy) nie musi ABSOLUT-
NIE NICZEGO wiedzieć o fizycznym hardware, by był 100% poprawnym
informatykiem. W takim razie, czym jest ów softłer? Co?
I _DLACZEGO_ i. _NIE_MUSI_ _n_i_c_z_e_g_o_ (o h.) wiedzieć ?
Powtarzam: DLACZEGO ?

Szczelaj waść dalej tą swoją sieczką mózgową w oną sieczkę mózgo-
wą... Najlepiej "epifenomenami" napędzanymi "procesem neurofizjo-
logicznym"... Do u.ś.

JeT.

P.S. "Proszę zdefiniować pojęcie pojęcia!" ((c) Cz. Nosal, prof.)
Ponad to:
Czym (ściśle!) różni się "bit informacji" od 'kwantu myśli' ?