Data: 2005-04-04 18:42:19
Temat: Re: Gdzie tu sens?????
Od: "Amnesiak" <a...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <p...@b...plosze.nie.pieprz>
napisał w wiadomości
news:df7101ad3cbba6a7fda7146f1c4b2568@news.home.net.
pl...
>>> bliskie ci jest myślenie środy?
>> W jakiej sprawie?
>
> w owej :)
> czyli - katolicyzm to przyczyna zaślepienia na prawdy
> które niesie ze sobą.
Staram się jak mogę, ale nie mam pojęcia co autor miał na
myśli :).
> od razu - udaję :)
> to w jaki sposób udowodnisz mi, że skupianie się na
> papieżu stoi w
> sprzeczności ze skupianiem się na Bogu?
> jeśli skupiam się na nauce, skupiam sie również na
> naukowcach.
> a kto tu kogos lekceważy amnezyjny?
Jeśli wyklucza/zastępuje skupianie się na Bogu, to chyba
jest oczywiste? Gdyby skupianie się na "naukowcach" było
konsekwencją skupiania się na "nauce", to nie widzę
problemu. Ale przecież tak nie jest. "Naukowcy" wyparli
"naukę" w tym przypadku. No i żadni z nich "naukowcy" na
domiar złego :).
> nie wiem co miał na myśli tak zasadniczo :)
> ale w tym przypadku moja niewiedza nie przeszkadza mi w
> takim podejściu.
> tym bardziej, że nikt nikogo pod karabinem nie trzyma
> i nie każe mówić "ojcze". nie słyszałem o takim nakazie.
> a tradycja, rzecz ludzka.
*Ludzka* właśnie. O tym mówię :).
>> No, ale ja nie piszę co jest
>> "najlepsze"/"dobre"/"piękne".
>> Stwierdzam jedynie, że babcia Fela wraz ze swoimi
>> sutanniarzami jest takim sługą Chrystusa, jak - by daleko
>> nie szukać - sir Bluzgacz. [W domyśle: nie wiem czy jest,
>> ale nic na to nie wskazuje ;).]
>
> no i tym samym mówisz: oni są be. nie piszesz
> jednoznacznie [może nie dla
> wszystkich jednoznacznie] ale to przecież wartościowanie.
> więc skąd masz
> pewność, że babcia fela nie jest sługą chrystusa? z czego
> wnosisz?
No, przecież napisałem (patrz cytat wyżej), że *nie wiem*
czy jest tym sługą. Jedynie, że nic, co widzę, na to nie
wskazuje. Czy wartościuję? Nie wydaje mi się.
Amnesiak
|