Widze pomieszanie pojec, wiec tlumacze:

psychogeriatria jest galezia psychiatrii zajmujaca sie leczeniem zaburzen
psychicznych u ludzi w wieku podeszlym.
Analogicznie psychiatria dzieci i mlodziezy jest galezia medycyny zajmujaca
sie leczeniem zaburzen psychicznych u ludzi w wieku rozwojowym.
Trudno z tego wyciagnac wniosek, ze psychiatrzy dzieciecy chca leczyc
wszystkie dzieci psychotropami i ukrywaja swoje kwalifikacje pod szyldem
pediatrii, nieprawdaz? (Na marginesie: lek psychotropowy to substancja
lecznicza oddzialywujaca na psyche, np. vit. PP, E, Nootropil itd. a nie
tylko neuroleptyki).
Geriatria o tyle kojarzy sie z psychiatria, ze ilosc zaburzen psychicznych w
wieku podeszlym jest statystycznie wieksza niz w pozostalych grupach
wiekowych, a i obraz kliniczny i specyfika leczenia przemawiaja za
wydzieleniem dziedziny z pogranicza psychiatrii i geriatrii czyli wlasnie
psychogeriatrii. Podkreslam jeszcze raz: psychogeriatrzy nie zajmuja sie
leczeniem wszystkich ludzi starych, ale tylko tych, ktorzy wykazuja roznego
rodzaju zaburzenia psychiczne.
Psychiatria tez nie ukrywa sie pod zadnym szyldem - wszystko wydaje sie
jasne i proste, ale jak widac, nie zawsze :-)
Twoje poczatkowe pytanie dotyczylo jakosci opieki lekarskiej nad ludzmi w
wieku podeszlym, jak zrozumialem.
Psychogeriatria stanowi galaz medycyny, ktorej dzialania dotycza czesci tej
populacji.
--
Jarosław Łączkowski
mailto: j...@h...torun.pl
http://www.alzheimer.pl/aktual/laczk.htm


> Wybacz, ale cze,mu w Polsce geriatria ma sie kojarzyc z psychiatria ?
> Przeciez to jest taki sam zwiazek jak miedzy
> kucharzem i piekarzem.
> I ten i ten przygotowuje pokarm.
>
> Psychiatria to przeciez prezna galaz wiedzy i nauki i czemu
> sie ukrywa w Polsce pod szyldem geriatrii ?