| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-15 20:53:39
Temat: Re: Gestalt
a co chciałbys wiedziec?
jestem terapeutą pracującym głownie w tym nurcie. przeszłam takze własną
terapie (głownie) w tym nurcie.
w pewnym sensie jestem więc "wyznawcą" Gestaltu- tylko czy warto słuchać
"nawiedzonej"? ;)
oczywiscie, ze istnieją inne metody - jest ich mnóstwo i także mogą sie
wydać interesujace- zależy dla kogo...
ja tam , np. nie lubię psychoanalizy i terapii poznawczo behawioralnej a
fascynuje mnie AT z jej grami i teorią wymiany głasków oraz cuda, które
czynił Ericksson. I przyznam, ze zaczęte niedawno szkolenie z terapii
systemowej skłoniło mnie do spojrzenia z podziwem na techniki tego nurtu...
i tak dalej...
ale są ludzie, którzy uznają za jedynie_słuszne_i_skuteczne: techniki
odczyniania czarów, przesalanie przez białko, poradnictwo czy inne
zaklinanie węży.. ;)
pozdrawiam
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-15 22:51:29
Temat: Re: Gestalt
Użytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c354gt$7se$1@inews.gazeta.pl...
>
> zaklinanie węży.. ;)
>
> pozdrawiam
>
> mema
Ba, właśnie, złociutka.
U nas jest jeden cadyk, co leczy.
Ale tak na boku, po prośbie.
Wiesz, zgoda pacjenta i te sprawy.
Ponieważ nie bierze nic. To NFZ jest mu niepotrzebny.
Straszne. Próbujemy go zabić. Ale nam umyka.
Chyba sprzedamy to, do TVN.
Ciekawe ile za jego łeb dadzą?
pozdry
ett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 17:30:39
Temat: Re: GestaltUżytkownik "mema" <m...@g...pl> napisała:
> jestem terapeutą pracującym głownie w tym nurcie. (..)
A jak to jest z tą praca nad "tu i teraz". Przeciez czesto demony
przeszlosci blokują takie biezące przezywanie - wiec jak uczyc przyjemnosci
chwili obecnej bez odgonienia demonow przeszlosci? Czy pracuje sie tez nad
przeszloscia?
Pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 18:33:56
Temat: Re: Gestalt> Użytkownik "mema" <m...@g...pl> napisała:
>
> > jestem terapeutą pracującym głownie w tym nurcie. (..)
>
> A jak to jest z tą praca nad "tu i teraz". Przeciez czesto demony
> przeszlosci blokują takie biezące przezywanie - wiec jak uczyc przyjemnosci
> chwili obecnej bez odgonienia demonow przeszlosci? Czy pracuje sie tez nad
> przeszloscia?
>
> Pozdrawiam
> Joanna
>
>
Pracuje sie takze nad demonami przeszlosci, ale punktem wyjscia jest
terazniejszosc. Co tu i teraz klient czuje, widzi, slyszy. I wtedy np moga
zaczac sie skojarzenia za ktorymi moze podazyc glebiej. Nacisk na doswiadczenie
klienta, mniej na interpretacje terapeuty (klient raczej ma sam odkrywac to, co
dla niego wazne). W porownaniu z podejsciem psychodynamicznym wieksze
nastawienie na relacje: kontakt "ja" - "ty". W psychodynamicznym podobno
terapeuta jest bardziej wycofany, bardziej z boku. Na przeniesienia tez sie
oczywiscie zwraca uwage. Nie mam duzego porownania, bo nie bylem na treningu
psychodynamicznym, ale mysle ze roznice nie sa juz dzisiaj takie wielkie.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 19:11:32
Temat: Re: Gestalt
> A jak to jest z tą praca nad "tu i teraz". Przeciez czesto demony
> przeszlosci blokują takie biezące przezywanie - wiec jak uczyc
przyjemnosci
> chwili obecnej bez odgonienia demonow przeszlosci? Czy pracuje sie tez nad
> przeszloscia?
tak, własnie przygladając się i pracujac z tym, jak demony przeszłosci
rzutuja na "tu i teraz". Czyli: skoro matka biła mnie w dziecinstwie, co w
zwiazku z tym przezywam w tej chwili... (np. jestem wściekły na nią).
oczywiscie, mozna zając się tym bardziej analitycznie- nie ma zakazu ;)
chyba , ze jest się gestaltowskim ortodoksem ;)
z mojego doswiadczenia wynika, ze praca z aktualnymi przezyciami daje
wyraźniejsze efekty niz wracanie do przeszłosci i opowiadanie, co sie wtedy
czuło (róznica w intensywnosci przezywania tu i teraz, zazwyczaj mocniejsza
niż kiedy opowiada się o wydarzenaich przeszłych, to zazwyczaj daje lepsze
efekty w terapii.
--
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 19:13:52
Temat: Re: Gestalt>
> > A jak to jest z tą praca nad "tu i teraz". Przeciez czesto demony
> > przeszlosci blokują takie biezące przezywanie - wiec jak uczyc
> przyjemnosci
> > chwili obecnej bez odgonienia demonow przeszlosci? Czy pracuje sie tez nad
> > przeszloscia?
>
> tak, własnie przygladając się i pracujac z tym, jak demony przeszłosci
> rzutuja na "tu i teraz". Czyli: skoro matka biła mnie w dziecinstwie, co w
> zwiazku z tym przezywam w tej chwili... (np. jestem wściekły na nią).
> oczywiscie, mozna zając się tym bardziej analitycznie- nie ma zakazu ;)
> chyba , ze jest się gestaltowskim ortodoksem ;)
> z mojego doswiadczenia wynika, ze praca z aktualnymi przezyciami daje
> wyraźniejsze efekty niz wracanie do przeszłosci i opowiadanie, co sie wtedy
> czuło (róznica w intensywnosci przezywania tu i teraz, zazwyczaj mocniejsza
> niż kiedy opowiada się o wydarzenaich przeszłych, to zazwyczaj daje lepsze
> efekty w terapii.
>
> --
> mema
>
>
Ja nie mam porownania z psychoanaliza, ale w gestalt rzeczywiscie czasem cos
przezywalem gleboko i niekiedy dopiero po czasie przychodzila refleksja, ze to
sie rzeczywiscie kiedys dawno temu dzialo, ale wyparlem i odcialem sie od tego
doswiadczenia.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 19:29:23
Temat: Re: GestaltHubert:
> ... wyparlem i odcialem sie od tego doswiadczenia.
Samo nie odeszlo? Musiales "wypierac" i "odcinac"?
BTW do memy: jakies takie _wyjatkowo_ chujowe te
Twoje doswiadczenia. :)
Sorki za 'nie-parlamentaryzm', ale jakie doswiadczenia
taki 'parlamentaryzm'. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 19:42:29
Temat: Re: Gestalt
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl>
news:c37kfk$58l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Hubert" <h...@w...pl>
> news:5a33.0000061c.405751f0@newsgate.onet.pl...
>> ... wyparlem i odcialem sie od tego doswiadczenia.
>> Pozdrawiam Hubert.
> Samo nie odeszlo? Musiales "wypierac" i "odcinac"?
> Czarek
a czy KF nie jest wyparciem i odcinaniem? hehe
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-16 22:54:31
Temat: Re: Gestalt
> zwiazku z tym przezywam w tej chwili... (np. jestem wściekły na nią).
> oczywiscie, mozna zając się tym bardziej analitycznie- nie ma zakazu ;)
> chyba , ze jest się gestaltowskim ortodoksem ;)
Chcialem zauwazyc ze w terapi analitycznej rowniez zajmujemy sie
emocjami ktore pojawiaja sie tu i teraz! Nawet to jest glowne zalozenie, a
pisal o tym ojciec analizy - sam Freud. "uczucia przeniesienia sa glownym
narzedziem psychoanalizy" ("Wstep do psychoanalizy"). Dodam ze uczuciami
przeniesienia, sa uczucia ktore pojawija sie w sesji terapeutycznej glownie
do osoby terapeuty. Pojawia sie np. przniesiona zlosc z matki na terapeutke
skutkiem tego sa sie silne (nieraz bardzo) emocje i tym zajmuje sie
psychoanaliza. Nie wiem skad osad, ze terapia analityczna jest suchym
roztrzasaniem teoretycznym, przezyc dawnych! Tak nie jest! Terapia
analityczna zajmuje sie "praca na emocjach".
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-17 05:18:31
Temat: Re: Gestaltcbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Hubert:
> > ... wyparlem i odcialem sie od tego doswiadczenia.
>
> Samo nie odeszlo? Musiales "wypierac" i "odcinac"?
>
> Czarek
>
>
Odcialem sie od doswiadczenia w przeszlosci. W terapii przezylem je do konca.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |