Data: 2009-10-19 11:18:40
Temat: Re: Globkowi - Ach, ten paskudny seks wg KK :-)
Od: tobeornottobe <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 19 Paź, 13:08, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 19 Oct 2009 00:06:42 +0000 (UTC), de Renal napisał(a):
>
> > kselcia ale tu nic nie ma o seksie oralnym, jest poezja miłosna,
>
> JEST o seksie oralnym:
>
> "(...)To bardzo
> ważne byśmy sobie uświadomili, że każdy członek naszego ciała, każdy jego
> organ (bez wyjątków), Bóg postrzega jako bardzo dobry. Jako bardzo dobre
> postrzega również związek miłości między mężczyzną i kobietą, łącznie ze
> sposobem wyrażania go w formie współżycia płciowego."
>
> Każdy organ. Żaden nie jest zabroniony. Nie wiem, czego trzeba więcej w
> temacie seksu oralnego, skoro "co nie zabronione, to dozwolone"...
>
> Dla ludzi umiejacych czytać i rozumieć zwykły tekst pisany sprawa seksu
> oralnego jest jasna i żaden "wadliwy" ksiądz, tenencyjnie sprowadzający
> seks oralny w małżeństwie!!! do masturbacji, nie jest w stanie zaciemnić
> tego obrazu. Tobie zaciemnił go jakiś głupi katabas i to twoja i tylko
> twoja wina, bo nie znasz lub nie rozumiesz źródeł, do których warto samemu
> sięgac...
>
> Natomiast co jest WYRAŹNIE zabronione?
> Oto:
> "Wszelkie cudzołóstwo, homoseksualizm, współżycie
> przed oraz pozamałżeńskie, są w Biblii jasno nazywane grzechem."
>
> --
>
> Ikselka.
Mam pytanie.
Czy Ty XLka jesteś jaką katechetką czy kimś takim?
Pytam bo pierwszy raz w mym długim życiu mam do czynienia z tak
obeznaną religijnie katoliczką.
Generalnie to raczej wiedza pospołu na tym tle jest dość
fragmentaryczna ...no może, że takie tam - seks musi być prok. itde.
Normalnie zdumiewasz mnie ci powiem ...bez kozery. 8-O ;P
tobeornottobe :)
|