Data: 2002-07-31 13:39:32
Temat: Re: Głupota nie boli - "oskarowi"...
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa:
> To jest porażka jego przekazu, a nie jego. Choć być może nie,
> tylko nie widzimy skutków.
> Gdyż na przykład cichy podczytywacz, nie jest aż tak wylewny,
> by to potwierdzać.
> Wylewni za to, są głupole :-))
Jerzy Turynski 'wyjasnial' kiedys:
> Np. Feynman ? Ot: "Tego, czego nie potrafimy wytłumaczyć
> studentom pierwszego roku, tego sami nie rozumiemy!"
Wiec jesli porazka, to wg JeT-a - [chyba] jak najbardziej JeT-a. ;)
Czarek
|