Data: 2003-09-30 18:28:30
Temat: Re: Gnanice negocjacji a profanacja warto?ci
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Amnesiak"
news:6jhjnvc51mb2d59mb4v5dfa7tg263l1n1m@4ax.com...
> On Tue, 30 Sep 2003 19:54:09 +0200, "oscar" <o...@k...net.pl> wrote:
>> Widze ze odbierasz przekaz emocjonalnie,
>> a przeciez nie byl do ciebie :-(
> Nie, nie odbieram go emocjonalnie. Nie był do mnie? To miało
> pójść na priv, ale się pomyliłeś, tak? Nie zapominaj, że na grupie
> dyskusyjnej znajduje się publiczność.
Ty piszesz do Oscara czy All'a ... z Gormenghast?
> > Wiec ograniczam sie do krotkiego i tresciwego "mam takie
> > napuszone gadki w dupie", co daje pelen obraz jak podobne
> > produkcje maja szanse wplynac na moja skromna osobe.
> No i takimi stwierdzeniami własnie zbliżasz się do "kibolstwa".
Oscar wykazał zdrową reakcję na niezdrowe insynuacje.
Nikt nie ma prawa kazać mu katować własnego mózgu.
> > Co jest znakomitym przekazem do autora takowych, zeby nie
> > nadwyrezal palcow na darmo.
> "Znakomity przekaz" na grupie dyskusyjnej - to przekaz
> zawierający stanowisko autora i jego uzasadnienie.
> O zawartości swojej d... nie musisz tutaj nikogo informować.
> Tak mi się wydaje.
> Amnesiak
Oscar zawarł swoje stanowisko oraz uzasadnienie.
Twoje stanowisko i brak uzasadnienia jest wymowne.
Miało iść na priv??
\|/
re:
|