Data: 2003-09-30 18:47:06
Temat: Re: Gnanice negocjacji a profanacja warto?ci
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 30 Sep 2003 20:28:30 +0200, "ksRobak" <e...@g...pl>
wrote:
>Ty piszesz do Oscara czy All'a ... z Gormenghast?
Zwracam się bezpośrednio do osoby, której nick figuruje w nagłówku
mojego postu. W przeciwieństwie do Ciebie tak tnę cytaty, by był to
tylko jeden nick.
>Oscar wykazał zdrową reakcję na niezdrowe insynuacje.
>Nikt nie ma prawa kazać mu katować własnego mózgu.
A Ty z pewnością masz prawo określać prawa innych. BTW Twoje "gierki
słowne" z pewnością przypadną Oscarowi do gustu.
>Oscar zawarł swoje stanowisko oraz uzasadnienie.
>Twoje stanowisko i brak uzasadnienia jest wymowne.
Wymowna jest Twoja ślepota. Było zarówno stanowisko, jak i
uzasadnienie.
--
Amnesiak
------
"Człowiek nie dąży do szczęścia;
jedynie Anglik to czyni."
F. Nietzsche
|