Data: 2005-06-04 22:17:16
Temat: Re: [Górny ?l+-sk] Doroczna Pielgrzymka
Od: "Jacek Kruszniewski" <j...@p...nospam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <z...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:20050604225102.B362.ZIRAEL@NIESPODZIANKApoczta.
onet.pl...
> Jacek Kruszniewski pisze w news:d7t4ah$1ts$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> > Stara instytucja i stare zasady. Ot może trochę skostniełe trochę prawo.
Sam
> > kiedyś o tym myślałem, było to baaaaardzo dawno :-)
>
> Poważnie?
W szkole średniej, miałem taki pomysł na życie, zwłaszcza że wtedy
przeżywałem zauroczenie wiarą i jej poznawaniem.
> Ja co prawda nie chciałam do zakonu, ale z własnej woli
> w VIII klasie podstawówki zapisałam się na kurs dla przyszłych
> zakonnic. 2 tygodnie to trwało, taki obóz. I wiesz, tylko klęczeć
> bym nie mogła, poza tym nie byłabym gorszą zakonnicą niż inne. :)
No oprócz modlitw, w zakonie jest praca na rzecz domu, często ciężka praca
fizyczna. Aczkolwiek sądzę że niepełnosprawny spokojnie by sobie znalazł
miejsce zwłaszcza w zakonie, czy to jako zakonnica czy to brat zakonny.
> > Jak wyżej, może któryś z nowych papieży zdecyduje się na zmianę tych
> > przepisów. W jakim stopniu, w jakiej skali ?? Jan Paweł Wielki pokazał
że
> > można, teraz tylko pozostaje może podnieść głos w tej sprawie i się
modlić.
>
> Właśnie...
trzeba pokładać wiarę :-)
Inną rzeczą jest to, że ostatnio miałem chęć zamknięcia się w zakonie np. na
tydzień, aby wyciszyć się w środku i zbliżyć do Boga. Bez zgiełku tego
świata, pośpiechu i stresu. Taki duchowy odpoczynek i rekolekcje.
--
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
|