Data: 2003-08-05 12:49:52
Temat: Re: Goście z klasą
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jechałam na wakacje.W nocy złodziej skradł mi torebkę z
samochodu. Rano
> wpadłam w panikę, bo miałam w niej moją osobistą aptekę.
Jednak nie stało się
> nic aż tak złego. Torebka została porzucona w widocznym
miejscu bez forsy,
> lecz z lekami.
> To chyba złodziej miał klasę, nie?
> Na campingu gość na wózku inwalidzkim rozkładał namiot.
Trochę pomagała mu
> żona, ale to polegało zaledwie na podawaniu różnych
elementów-wszystko.
> Dodam, że gość jechał autem ze Szwajcarii do Grecji.
> To chyba miał klasę, nie?
> 19latek płynął ze swoją mamą. Ciągnęli całkiem równo, co
musiało zastanawiać,
> jak to jest możliwe. Na pytanie: co się tak ślimaczysz,
synu, padła
> odpowiedź: żeby ci nie było przykro.
> To chyba małolat z klasą, nie?
>
Sąsiad kopał sąsiadkę leżącą na schodach (po brzuchu,
twarzy, nerkach...) gdy przechodziłem obok wychodząc z psem
na spacer przestał ją kopać - powiedział dobry wieczór
kopana sąsiadka też powiedziała "dbry wieczr" -
odpowiedziałem. Gdy zszedłem pół piętra niżej sąsiad zaczął
kontynuację kopania sąsiadki.
Ludzie z klasą - no nie
(sorki za opis - ale jest to autentyk i tak mi się przez
przekorę nasunął)
Pozdrawiam
Qwax
|