Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Saulo" <d...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Grupa to, czy gabinet?
Date: Tue, 20 Nov 2001 11:53:33 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 103
Message-ID: <9tdckv$brb$2@news.tpi.pl>
References: <9tcb4o$nk1$1@flis.man.torun.pl> <9tco4r$2tj$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: ptp131-2.dostep.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1006253535 12139 217.96.64.131 (20 Nov 2001 10:52:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Nov 2001 10:52:15 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113605
Ukryj nagłówki
"Mania" <c...@w...pl> wrote in message news:9tco4r$2tj$1@news.tpi.pl...
>
> Cześć Użytkowniku Bracken
>
> > Najczęściej pojawia się rada 'idź do
> > psychologa, bo na liście się nie da...'
> yhm... to może irytować, gdy zwracasz się w kierunku, który zdaje się
> być właściwym i słyszysz, gdy ktoś mówi: stary musisz zapukać do
> innych drzwi. Uczucie petenta w Urzędzie Skarbowym. Poszukiwanie
> wymaga cierpliwości - to trudne.
> Taka reakcja grupy jest taka, gdyż nikt, włącznie (a może przede
> wszystkim)
> z psychologami, (poza ignorantami) nie czuje się tu kompetentny do
> udzielania pomocy psychologicznej, tym bardziej, przez osoby trzecie.
> Pomoc taka, to olbrzymia odpowiedzialność za drugiego człowieka,
> wiedzą o tym ludzie, którzy o terapię się w "ten czy inny sposób"
> otarli. Niezwykle łatwo nieumiejętnym psychologizowaniem zrobić
> autentyczną krzywdę, wpłynąć na ludzkie życie - destrukcyjnie.
Nie wszyscy piszacy na grupe potrzebuja terapii.
Latwo czasami zrobic krzywde,
ale i czasem tak niewiele potrzeba, zeby komus przynajmniej ulzyc.
Czy w realu tez wszystkich odsylasz na terapie, zamiast próbowac powiedziec
wlasciwe slowa we wlasciwy sposób we wlasciwym czasie? (Czasem nie potrzeba
wiecej)
> A PSP? to forum dyskusyjne, jarmark gdzie przekrzykują się przekupki,
> zachwalając swój towar. Ludzie krzyczą, śmieją się, płaczą, ktoś coś
> komuś ukradł, ktoś kogoś potrącił, ktoś źle obliczył resztę - życie
> Panie, samo życie!
Jak zapewne wiesz, to nie jedyny sposób patrzenia na to, co sie tutaj
dzieje.
[cut]
> > Ale niektórzy proszą i prosić będą o konkretną pomoc, i ja - pomimo,
> że sam
> > jestem green- pozwolę sobie wystapić w ich obronie.
> wydaje Ci się, że są atakowani?!
> to strasznie, strasznie przykre :o(
Ty sie teraz wyglupiasz (to byloby straszne), czy naprawde nie potrafisz
zobaczyc, ze tak tez mozna to odbierac?
> > Nie piszcie im TYLKO i WYŁĄCZNIE o udaniu się do psychologa
> > Piszę do tych co tak opdpowiadają na posty, bo mam nadzieję, że
> czynią to
> > w dobrej wierze, działając jednak nieco zbyt automatycznie.
> Pewnie brakuje Ci tutaj empatii? Trudno ją znaleźć - gdziekolwiek.
Dlatego nalezy sobie od razu odpuscic, tak?
> > A tak atakując bardziej konkretnie.
> > Droga Little Dorrit. (...)
> Wyrażę swoje zdanie, gdyż moja percepcja L.D. jest zgoła inna niż
> Twoja. Trudno mi znaleźć na grupie w przeciągu ost. kilku m-cy
> bardziej konkretne, trafione i fachowe posty, może rzeczywiście dla
> mnie też z lekka trącą chłodem, ale w tym też upatruję ich zaletę.
> Było by mi cholernie szkoda gdyby nagle chłodne spojrzenie Dorrit
> zniknęło z forum.
Tak? A czytalas cala jej twórczosc?
W tym ociekajace nienawiscia, uprzedzeniami i zla wola napasci na Zydów i
gejów?
Nieuczciwe chwyty w rozmowach?
Nieumiejetnosc przyznania sie do braku racji?
Zaslanianie sie "autorytetem" zawodu, zamiast podawania argumentów?
Bezinteresowne, chamskie dowalanie ludziom ("przycinanie im skrzydel",
których jak jednak wiadomo "nie maja")?
Nie czytalas, to poczytaj w archiwum grupy. Bardzo pouczajaca lektura i na
szczescie utrwalona przynajmniej na pare lat.
Co nie znaczy, ze nie miewa racji.
Ostatnio np. ma ja MZ czesto, ale kiedy pojawi sie odpowiedni temat,
znowu pewnie pokaze swoje dlugie kly (tak Dorrit, jesli to czytasz, z tymi
klami to przenosnia vel metafora - tak jak z tymi skrzydlami, wiesz?).
Bedziesz sie pewnie smiac Maniu albo ubolewac, albo cos w tym stylu, ale
uwazam,
ze podobnie jak cbnet, Dorrit zly uzytek robi z zawartosci swojej glowy.
To nie tylko o to chodzi, ze kogos moze zranic - zla jest sama chec
ranienia lub co najmniej razaca nieumiejetnosc przewidywania konsekwencji
swoich czynów (którymi tutaj sa slowa).
> > Moja obecność na liście liczy dopiero kilka tygodni, a już muszę
> powiedzieć
> > LUBIĘ WAS.
> > A to komplement najwyższy.
> Prawda, że tu fajnie?
Nie zawsze, Maniu, nie zawsze, czasem bardzo niefajnie, wrecz obrzydliwie.
Nie zauwazylas?
> :o)
> Mania
Saulo
|