Data: 2011-03-31 08:11:27
Temat: Re: Grzech przeciwko Duchowi
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 31 Mar, 08:25, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2011-03-31 08:07, prorok pisze:
>
> > Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
> >news:in15ir$2kp$1@speranza.aioe.org...
> >> Sprawi, ze biedzie ci juz to zwisac.
>
> > Nie rozumiem, ktoś popełnił w swojej głupocie ten grzech, a potem chce
> > się nawrócić, żałuje, i bardzo chce do nieba zamiast do piekła. To co
> > wtedy?
>
> Masz obowiazek idioto ciezki milowac Boga przede wszystkim.
> Po to zostales stworzony i to jest warunkiem twojego zycia wiecznego
> przy jego stole oraz warunkiem przetrwania naszego gatunku.
> Jednak Boga bezposrednio nie dane bedzie poznac za twojego durnego i
> podlego zywota tylko jego emanacje w dziele Jego stworzenia.
> Czyli masz milowac wszystko co stworzyl jako, ze pochodzi od Niego.
> Innymi slowy masz byc dobrym czlowiekiem i nosic w sobie milosc do
> bliznich i innych stowrzen oraz generalnie calego swiata.
> Jesli czasem popelnisz grzech kierowany innym uczuciem niz ta milosc, to
> po spelnieniu warunkow pokuty zostanie ci on odpuszczony.
> Ale nikogo nie obchodzi co ty chcesz, czy sie nawrocic, czy zalowac, czy
> do nieba.
> Dopoki bedziesz dobrym czlowiekiem i bedziesz potrafil znalezc w sobie
> milosc do Boga i jego dziela jako pochodzacego od Niego, to grzechu
> przeciwko Duchowi Swietemu nie popelnisz.
> Jesli natomiast tej milosci nie bedziesz juz mogl odnalezc w sobie, to
> bedziesz przeklety, tylko ze to juz nie bedzie ciebie obchodzic, a wiec
> i martwic.
> Jak nie zatrybiles to idz do ksiedza. Moze jak cie palnie w ten durny
> leb, to wskrzesa tam jakas iskre zrozumienia, bo przez net niestety nie
> da rady.
Tak lubie! Podoba mi sie kiedy natchniona wiara osoba wierzaca,
wygraza i straszy niewiernych. Ubliza nazywajac ich idiota lub
durniem. Bredzi o jakims grzechu, o ogniu piekielnym, albo ze bede
przeklety... Miodzio dla mnie! Ulzyj sobie i napisz mi co czeka
takiego ateiste jak ja, ktory z lekcewazeniem podchodzi do tresci, i
ideowego przeslania zawartego w Twojej wypowiedzi.
J...
|