Data: 2009-02-20 14:21:05
Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 pisze:
> Kiedy usłyszałem w tym filmie głos pierwszego z "przypadków"
Ja obejrzałam tylko pierwszych 5 minut, czyli tylko ten pierwszy
"przypadek", chyba że wracali potem do niego. Po twarzy od razu widać,
że to beznadziejny przypadek. Nie sądzę, żeby udało się takich ludzi
wyleczyć, i czy ktokolwiek miałby do tego wystarczająco dużo
samozaparcia. Może podjąłby się jakiś psychiatra dla potrzeb pracy
naukowej? Obrzydliwe. Podobne uczucie miałam, kiedy obejrzałam jakiś
kawałek programu Miszczaka, w którym rozmawiał z seryjnym gwałcicielem i
mordercą.
Nie wiem, czy to jest odarcie z godności, możliwe. Nie umiem określić
tego człowieka inaczej poza skrajnym upośledzeniem emocjonalnym.
Ewa
|