Data: 2009-02-20 14:43:50
Temat: Re: Guys'n'dolls
Od: p...@p...fm
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Lut, 14:24, medea <e...@p...fm> wrote:
> adamoxx1 pisze:
>
> >http://video.google.com/videoplay?docid=37109876189
64917848
>
> A ja mam pytanie - co czujecie, kiedy oglądacie takich ludzi? Nawet nie
> wiem, jak ich określić - upośledzonych emocjonalnie?
>
> Bo mi się robi dobrze, nie wiem czy to wstręt, obrzydzenie, czy coś
> innego, jakaś taka gorzkość w gardle. Nie potrafię im współczuć nawet.
Typowe dla kobiet. Najpierw tworzycie takich ludzi, a potem
odczuwacie... obrzydzenie? Bo moim takich ludzi tworzy w dużej mierze
roszczeniowa postawa współczesnych kobiet wobec mężczyzn, zarówno
matek - żądających absolutnej miłości i zamykających swojego
ukochanego synka przed światem, a potem kochanek - obciążających
facetów odpowiedzialnością ponad miarę i wciąż tylko narzekających, że
mają "dużego chłopca" albo coś takiego.
Tak zupełnie jakbym miał być ścisły - kobiety oczywiście nie są
"winne", są po prostu głupie, jak my wszyscy w tych paskudnych
czasach. Ci nieszczęśnicy (i wielu innych kaleków emocjonalnych -
większość współczesnych ludzi można zaliczyć do takiej kategorii, ja
przynajmniej nie znam nikogo, kto nie byłby choć trochę upośledzony w
tym względzie) to produkt rewolucji seksualnej i pokręconej
moralności. Twór roszczeniowej cywilizacji domagającej się
przyjemności i zaspokojenia potrzeb, oczekującej spełnienia i radości.
Choć trochę też - obawiam się - rolę gra wspomnienie dawnych
"rycerskich" czasów, w których kobiety były obiektem westchnień,
cudownymi stworzeniami do uwielbienia. W konfrontacji z nienasyconymi
wampirami emocjonalnymi, którymi stały się dzisiaj, doprawdy można
wymięknąć. Mężczyzna niewychowany na drania, który liczy się z
kobietami i szanuje je - wypada na śmietnik historii z lalką, która
jest jego wyidealizowanym obrazem partnerki.
S.
|