Data: 2002-03-18 07:06:03
Temat: Re: Haft puszysty - co to ? :)
Od: "Elzbieta" <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Gocha <g...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6s6v1$rpv$...@n...tpi.pl...
>
> A mnie się przypomniało (o tych długopisach) jak to się w starej oprawce
od
> Zenita (koniecznie, bo miał metalową końcówkę) umieszczało sztuczną
dywanową
> włóczkę i przyklejało do materiału po stopieniu końca nici nad świeczką.
> Zadyma w klasie była jak na cmentarzu w dzień Wszystkich Świętych.
> Szczególnie, że nie było wtedy świeczek w całym mieście i mamy dały
dzieciom
> znicze.
O takiej technice znajoma tez wspominala:)
> Chyba chodziłyśmy w tych samych czasach do szkoły. Ależ to wszystko było
> siermiężne. A mimo to sentyment pozostał.
Chodzilam do szkoly jeszcze dawniej, na zpt bylo gotowanie, lutowanie -
robilam lampki na choinke, budowalam skrzynke narzedziowa z przegrodkami,
bardzo malo bylo szycia, wcale haftu, raczej byly to prace bardziej meskie,
ale wspominam bardzo milo.
> Gocha
>
|