Notabene które z dzieci w pewnym wieku nie podejmuje prób
manipulowania takimi emocjami rodziców (otoczenia), których
[jeszcze] nie jest zdolna samodzielnie przeżywać?

Skoro nawet małe dzieci to potrafią, to [chyba] nietrudno wyobrazić
sobie do czego zdolni są psychopaci, których ich własny rozwój
emocjonalny nie powstrzymuje w rozwijaniu i udoskonalaniu takich
umiejętności.

Dzieci robią to w sposób dziecięcy, ale ktoś kto nie jest dzieckiem
i wykształcał tę umiejętność co dnia nieprzerwanie przez całe swoje
życie, ktoś kto nie patrzy na świat przez pryzmat emocji, lecz zauważa
że w jego otoczeniu emocje uwikłują ludzi w określone działania,
czy zachowania - ktoś taki musi być w tym ponadprzeciętnie skuteczny.
I tym kimś jest właśnie psychopata.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hj1t63$2do$1@inews.gazeta.pl...

> Psychopata pokazuje innym emocje - klasyka.
> Psychopaci bowiem nie są ślepi na emocje: pomimo, że prawdopodobnie
> nie rozumieją ich (tak jak inni), to są zdolni aby je identyfikować, oraz
> posiadają niebanalną wiedzę jak konkretne emocje wpływają na
> zachowania otoczenia (modyfikują je), a także potrafią je skutecznie
> wzbudzać.