Data: 2011-03-14 15:10:55
Temat: Re: He..hw
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:illa4l$jsu$1@news.mm.pl...
> Weź pod uwagę jak to wygląda z boku.
> Ścigasz czasem niektóre osoby starając się zwrócić na siebie
> ich "szczególną" uwagę (nie rzadko tym co nazywasz "prowokacjami")...
> i są to tylko mężczyźni.
> Tylko.
> Kobiety masz w tym gdzieś.
Tak - iksi mam w KFie, bo mnie przerosła :) Wymęczyłem się na amen ...
Lubię czasem pościgać Qrę, tak dla podtrzymania więzi.
Czasem coś tam zakonfliktuje z Iską.
Mam natomiast nieustające ale do Chirona. Postrzegam go podobnie
jak Iksi - facet, który ciągle rzuca się na tory i czeka, aż go lokomotywa
sponiewiera. I koszmarnie racjonalizuje tę swoją postawę jako
użyteczną.
Mojego stosunku do globa nie nazwałbym 'ściganiem'. Glob wymaga
specjalnego podejścia (co Ty zresztą sam również uprawiasz).
Ja nie widzę tego tak ostro, jak Ty.
Nie wszystko tutaj się kręci wg osi walka o ojca LUB matkę.
Aczkolwiek w przypadku trenera to przyznaję Ci trochę
racji, że 'dalsze kobiety' go 'leczą'.
|