Data: 2009-10-23 21:44:37
Temat: Re: Heteromatrix
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jeśli chodzi o przenoszenie negatywnych emocji, to domyślam się,
że piszesz o sobie. ;)
Uciekanie się do obłudy ma być narzędziem w sytuacji wzburzenia
pod wpływem emocji, aby im RZEKOMO nie ulec?
Co za debilstwa opowiadasz?
Zawiodłeś mnie w tym wątku 2x: 1) gdy zainsynuowałeś debilstwa
w związku z "wkurzaniem się" na indywidualne odmienności względem
podzielanej (zauważ: podzielanej = niezindywidualizowanej) koncepcji
rzeczywistości (gdyż jako psycholog powinno być to dla ciebie
A) znane i oczywiste, B) rozumiane, zaś 2) gdy zagloryfikowałeś
koncepcję obłudnego (podkreślam: obłudnego) wyparcia jako
skuteczny sposób rzekomego radzenia sobie ze stresem.
Co z tobą vB?
Mózg ci obumiera, czy inny-diabeł w ciebie wstąpił? ;)
Płodzisz jakieś kompletne debilstwa.
Rozumiesz?
--
CB
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hbsh7h$29n$1@inews.gazeta.pl
Zródła spokoju kierowcy pierwszego auta nie wynikają z wyparcia emocji -
wręcz przeciwnie [...] podmiot nie jest niewolnikiem swoich
emocji [...]
taka emocja nie RZĄDZI już podmiotem - to podmiot zarządza emocją.
Lepiej myśli w sytuacji stresu - bo ma dystans.
[...]
Poza tym - zauważyłes może jak łatwo sytuacje w ruchu drogowym
doprowadzają do kanalizowania przeniesionej agresji?
|