Data: 2010-06-27 16:12:29
Temat: Re: Hipochondria, jak walczyć?
Od: "Iza.Xyz" <r...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Cze, 04:02, Jarosław Kazimierz Grzyb <g...@o...pl> wrote:
> "szpaw" <m...@g...com> wrote in message
>
> news:06c1b681-f466-4051-bf33-ea9a8a91594b@j8g2000yqd
.googlegroups.com...
> Witam
>
> > ..
>
> Mi pomogła "praca" i kontakt z naprawdę chorymi.
>
> Pozdrawiam.
>
> --
> Jarosław K. Grzybhttp://user-maat-re.blogspot.com/
W żadnym razie ta rada nie dotyczy każdego hipochondryka,
ponieważ większość w takich warunkach podświadomie
wciela sie w kolejne - cudze dolegliwości. Tu siła woli nie pomoże.
Moja rada zająć się czymś absorbującym i to skutecznie.
A po drugie zrozumieć jedna prawdę - jak sie nie da czegos wyleczyć
to się na to umrze i nie ma rady. Ta świadomość ułatwia
godne zachowanie w obliczu choroby.
Taki np Religa, zapewne opieke mial najlepsza, być może
lekarstwa i terapie również w tym nie polskie, ale umarł i koniec.
Jak kojkniesz to kojkniesz zamartwianie nic nie polepszy.
|