Data: 2002-04-14 17:56:00
Temat: Re: Homeopatia, biorezonans i inne takie
Od: "borkon" <b...@a...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
To co napisales to juz czysta teoria...wiec nie ma sesu teoria na teorie
odpowiadac bo z tego wyjdzie rownanie z niewiadoma ...a to jeszcze wieksze
teoryzowanie..
Pozdrawiam...borkon
"Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3CB9AA0F.B1EFB737@iimcb.gov.pl...
> borkon wrote:
>
> > Czytajac twoj wywod moge stwierdzic, ze sie kiedys bardzo zawiodlas na
> > homeopatii i z cala furia atakujesz ten dzial medycyny...w Niemczech
lekarze
> > jakos " wierza" w dzialanie homeopatii..i lecza nia..i nastepuja
wyleczenia.
> > Jesli chodzi o naukowe badania skutecznosci lekow homeopatycznych ..to
jako
> > przeciw argument napisze, ze wiele lekow rowniez tych klasycznych nie
> > potwierdzilo siew owych badaniach a jednak sa stosowane i to skutecznie.
>
> Czytając twój wywód mogę stwierdzić, że nic nie zrozumiałeś.
>
> Twierdzenie ".i lecza nia..i nastepuja wyleczenia" może być prawdziwe,
ponieważ
> nie deklaruje się tu związku przyczynowego. Z tego samego powodu nie jest
żadnym
> argumentem ZA SKUTECZNOŚCIĄ homeopatii.
>
> Twierdzenie, że są leki klasyczne, które nie potwierdziły skuteczności w
> badaniach naukowych, a "jednak sa stosowane i to skutecznie", jest
bzdurne, o
> ile nie wchodzi w grę prywatna definicja "skuteczności".
>
> Dlatego spytam: jakie jest kryterium skuteczności - wystąpienie poprawy u
pana
> Kazia po zastosowaniu leku homeopatycznego? Nie dociera do ciebie, że jest
efekt
> placebo, że są choroby o cyklicznym przebiegu, że są spontaniczne remisje,
że
> jest wpływ przypadkowych zmian w środowisku, wpływ stresu lub jego
ustąpienia,
> wpływ równolegle stosowanego leczenia klasycznego, wpływ leków klasycznych
> oszukańczo prezentowanych i zastosowanych jako rzekome preparaty
homeopatyczne
> czy ziołowe - i to dotyczy właściwie każdej choroby? Że rozumowanie "post
hoc -
> ergo propter hoc" to kompromitacja intelektualna???
>
> Nasze (w medycynie klasycznej) kryterium skuteczności to nie pojedyncze
> uzdrowienia pana Kazia, a systematyczne badania naukowe, najlepiej jeśli
jest to
> prospektywna, randomizowana, podwójnie ślepa próba kontrolowana i to
jeszcze
> cross-over albo double cross-over, jeśli się uda. W tym kontekście można
dalej
> powiedzieć, że jeżeli lek w klasycznych badaniach nie potwierdza swojej
> skuteczności, to MOŻE być stosowany w klasycznej medycynie TYLKO na
zasadzie
> placebo albo na zasadzie prób na oślep, gdy uznane terapie wypróbowano i
> zawiodły. A jeżeli po zastosowaniu takiego leku u pana Kazia wystąpi
poprawa, to
> należy się cieszyć - nie z tego, że lek jest skuteczny, bo nie jest!!! -
tylko z
> tego, że wraz z panem Kaziem dotarliśmy szczęśliwie do spontanicznej
remisji,
> przypadkowej korzystnej zmiany w środowisku, że udało się uzyskać efekt
placebo
> itp. Tu jest miejsce na pokorę - nie wobec mitycznej potęgi
pseudomedycznych
> sposobów leczenia - tylko na pokorę wobec natury i nikłości naszej wiedzy.
>
> A że jest pewna specyficzna grupa pacjentów, która nie podda się leczeniu
> klasycznemu, a doskonale zareaguje na bioterapeutę, BICOM, wahadełko,
jakąś
> szczególną dietę - to niestety jest fakt. Mam nadzieję, że kiedyś medycyna
> nauczy się nazywać, rozpoznawać i leczyć także i tę przedziwną chorobę.
>
> Leszek
>
|