Data: 2012-04-19 19:09:09
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: "yhyyhy" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> On 18 Kwi, 20:52, "lwieserce" <k...@g...pl> wrote:
> > Ikselka <i...@g...pl> napisa=B3(a):
> >
> >
> >
> > > > calkiem prawdopodobne...ze masz w tym sporo racji
> >
> > > Dzi=3DEAki, ale sprawa tutaj nie le=3DBFy w "maniu racji", lecz w
uwyda=
> tnianiu
> > > oczywistych oczywisto=3DB6ci, kt=3DF3re ludziom gin=3DB1 z oczu w nat=
> =3DB3oku
> > > codziennych k=3DB3opot=3DF3w i trosk.
> > > A ONI robi=3DB1 swoje.
> >
> > Ale w ten sposob jak to robisz niewiele przeciwko temu wskurasz.
>
> Niczego ni chc=EA wsk=F3ra=E6 ani krucjat urz=B1dza=E6. Aby nie pozwoli=E6
=
> na
> rozprzestrzenianie si=EA zarazy trzeba po prostu o niej m=F3wi=E6, =BFeby
> coraz wi=EAcej ludzi j=B1 zauwa=BFa=B3o. Nie wolno godzi=E6 si=EA na
zamyka=
> nie
> sobie ust gro=BCbami - rozpraw itp.
>
Mowic o tym nalezy w sposob madry i zorganizowany, czasy prorokow wolajacych
na puszczy juz minely. Lepiej sie zorganizuj z mowiacymi podobnie i
wymyslcie jak najlepiej...zakrzyczec tamtych... ;P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|