Data: 2012-04-20 08:49:36
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony"
>
>A widzisz :) Bo w globie jest ogień, życie, zmiana :)
>
No jeszcze zapał i szczerość. Cenny jest też brak oznak relatywizmu
molierowskiej świętoszkowatości. Takiej doskonałej syntezy cech kołtuna i
filistra. Naprawdę nie mogę się nadziwić jak to eksploduje w dyskusji
sprowokowanej przeze mnie przytoczeniem anegdotki o dziadku.
Cenię również nonkonformizm, ale w jego wydanie ta cecha idzie niestety w
stronę dokładnie takich samych fanatyzmów z jakimi stara się walczyć. Mógłby
go skierować w stronę logiki tzw. "zdrowego rozsądku" ale zadeklarował że
tego nie zmieni.
pzdr
olo
|