Data: 2012-04-22 11:51:55
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
> Dnia Sat, 21 Apr 2012 23:00:48 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> On 20 Kwi, 17:56, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> On 20 Kwi, 16:42, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Miałabyś całkowitą rację, gdybyś tylko umiała oddzielić "czynnik
>>>>>>> ludzki" od idei...
>>>>>> "(...) Tego nakazu większość księży nie akceptuje, czego dowodem są ich
>>>>>> związki z kobietami - trwałe lub przelotne."
>>>>>> To już nie jest IMO czynnik ludzki w rozumieniu sporadyczne sytuacje.
>>>>> Czynnik ludzki to ludzie. Księża. Oraz ten jeden "mądrala", który
>>>>> twierdzi, że "większość" nie akceptuje.
>>>> Ja znam takich księży, moi znajomi też, czy Ty też nasz takich księży?
>>>> GUS w tym kierunku badań nie prowadzi.
>>> Ależ usiłuję Ci wytłumaczyć, że "czynnik ludzki" (tzn ten czy inny
>>> tatuś-ksiadz) NIE MA ZNACZENIA dla mnie.
>> A dla mnie ma. Między innymi dlatego tak oddaliłam się od Kościoła.
>>
> Zapewne antysemici, rasiści, homofobi i inni ludzie 'potępiajacy' z jakichś
> konkretnych przyczyn zachowania/działania innych uważają "czynnik ludzki"
> właśnie za decydujacy w ich stanowisku względem danej grupy społecznej.
> To jest, tak jak napisała Ikselka, pójście na łatwiznę. Na tej samej
> zasadzie można by uzanać wszystkich lekarzy za łapówkarzy. No bo po cóż
> skupiać się na tych z powołania, 'altruistach' działających dla dobra
> pacjenta, a nie swojej kieszeni?
Dziwi mnie z jaką łatwością ferujesz wyroki. Z XL nawet nie zamierzam
dyskutować na ten temat, wystarczy, ze napisała "(...) taka kategoria
ludzi szuka wymówek tak w życiu, jak i w sprawach wiary."
Nie wiesz NIC o mnie, a piszesz o jakimś pójściu na łatwiznę...
EOT
--
Paulinka taaaka kategoria :-/
|