Data: 2012-04-23 07:12:28
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-23 00:12, Fragile pisze:
> Dnia Sun, 22 Apr 2012 22:59:09 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Fragile pisze:
>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 21:39:10 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Fragile pisze:
>>>>> Dnia Sun, 22 Apr 2012 16:04:02 +0200, zażółcony napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2012-04-22 14:12, Fragile pisze:
>>>>>>> Strasznie osobiście odebrałaś moją wypowiedź (dlaczego??), a dotyczyła ona
>>>>>> Może dlatego, że Iksi napisała z typową dla siebie swobodą "TYLKO"
>>>>>> a Ty, z typową dla siebie ugodowością, nie zaprotestowałaś, tylko
>>>>>> rozmawiasz z nią w taki sposób, jakby w ogóle nie było tam
>>>>>> przesad, grubych niezręczności i fałszów ? :)))
>>>>>>
>>>>> Nie wiem, o której wypowiedzi Iksi piszesz. Mam jeszcze 216 postów do
>>>>> przeczytania :) No i każdego na pewno nie skomentuję, ale liczę się z tym,
>>>>> że i za milczenie można "oberwać" :))
>>>> " Zgadzam się z każdym słowem.
>>>>
>>>> Pozdrawiam,
>>>> M."
>>>>
>>>> Jeżeli to było milczenie, to może i ja zamilknę.
>>>>
>>> Jeśli moje słowa dotyczyły wypowiedzi, o której wspomniał Żółty, to ja już
>>> rzeczywiście nie mam nic do dodania, Paulinko. Mogę tylko Cię poprosić, byś
>>> czytała ze zrozumieniem zanim skomentujesz.
>>
>> Zarzuciłaś mi lata temu antyklerykalizm,
>>
> A możesz przytoczyć tę wypowiedź? Ja sobie nie przypominam, bym zarzucała
> Ci antyklerykalizm.
> Jedyne, co napisałam, to że sporo osób m.in. na tej grupie atakuje kościół
> i katolików.
> XL (do Paulinki): Czemu zaczepiasz akurat kościół? - znamienne.
> Ja (do XL): Sporo osob na tej grupie tak ma... Przy kazdej nadarzajacej sie
> okazji - zaczepic. Ot tak sobie, niby mimochodem... Nie rozumiem takiego
> zachowania.
>
> Jeśli o tę wypowiedź Ci chodzi, to po raz kolejny bierzesz do siebie coś,
> co nie dotyczy konkretnie Ciebie.
>>
>> teraz podpisałaś się j.w. pod
>> twierdzeniem XL, że :
>>
>> > Kategoria ludzi, którzy po prostu w wierze (a raczej w jej braku)
>> > szukają taniej wymówki dla siebie, będzie istnieć zawsze i zawsze
>> > znajdzie sobie inne usprawiedliwienie - teraz mówią Bogu "Mam Cię w
>> > nosie i to nie ja jestem temu winien, lecz tamten i tamta, którzy
>> > pierwsi mieli Cię w nosie". Jeśli nawet znikłaby możliwość takiej
>> > wymówki, zawsze znajdzie się inna.
>> > To natura ludzka. Po prostu ta kategoria ludzi szuka wymówek tak w
>> > życiu, jak i w sprawach wiary.
>>
>> O co tutaj chodzi? Ja to rozumiem dosłownie, bo i dosłownie XL o mnie
>> pisze, nie o jakimś zjawisku, a o mnie.
>>
> To _Ty_ to odbierasz osobiście. Wg mnie Iksi napisała o zjawisku. Ja tak to
> odebrałam. I podpisałam się pod tym, ponieważ nie widzę powodu, dla którego
> nie powinnam się podpisać pod czymś, z czym się zgadzam.
>
> Natomiast pod słowami Iksi skierowanymi bezpośrednio do Ciebie ("Twoja
> wiara polegała zatem TYLKO na patrzeniu, co robią inni.(...)" się nie
> podpisałam, a konkretnie tę wypowiedź miał Żółty na myśli.
To cieszy, że pod tym akurat się nie podpisujesz :)
Ale jak to mówią - gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Paulinka 'nie miała prawa
odebrać tego osobiście'. Dla Iksi obie te wypowiedzi są
spójną całością - obie skonstruowane po to, by zadrwić
z Paulinki. Pierwsza prowokacyjna nie do końca wprost,
druga wprost.
To typowe dla Ikselki działanie: zakreśla jakieś wąskie szuflady
kategoryzujące ludzi, rzuca taką szufladę komuś w twarz (tu:
Paulince), a jak ktoś rozpoznaje w tym swoje doświadczenia i
czuje się obrażony, to Ikselka ma powód, by nie czuć się
odpowiedzialna, kwituje to prosto: "widać coś jest na rzeczy".
A Ty się pod taką szufladą podpisujesz. No i masz :)
Bo zastanów się Fragile: na co komu jest potrzebne
takie gadanie, na jakie to kategorie ludzie się
dzielą pod kątem (nie)wiary ? W sumie jestem ciekaw,
może Ty będziesz wiedzieć: ile czasu Jezus
w Biblii poświęcił na marudzenie, jacy to beznadziejni
są faryzeusze ? A jak już będziesz miała odpowiedź,
to jeszcze jest drugie pytanie: ile z tych
wypowiedzi Jezusa zostało specjalnie wyeksponowane
przez powierników jego słowa, bo świetnie się nadawały
do celów politycznych ?
Czy we wszystkich ewangeliach jest ich tyle samo, czy
w niektórych mniej lub więcej ?
|