Data: 2012-04-26 21:01:26
Temat: Re: Homodyktat w ofensywie.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
> Ty tak to odebrałeś, i Paulinka, i może ktoś jeszcze. Przyjmuję to do
> wiadomości. Macie prawo odebrać tak, a nie inaczej. Ale i Wy przyjmijcie do
> wiadomości, że ja tego tak nie odebrałam. Pozwólcie mi odbierać po swojemu,
> ok? :) Wpadając i wypadając z grupy, przeczytawszy wypowiedź Ikselki
> absolutnie nie pomyślałam, że drwi w niej z Paulinki. I do jasnej anielki,
> mam się tłumaczyć z tego?? Że nie odebrałam czegoś jako drwiny?? Bo nie
> jestem uprzedzona? Ani do Paulinki, ani (już:)) do Ikselki?? No ludzie,
> bądźmy dorośli... Jeśli ktoś mi przypisuje jakieś intencje, pobudki, czyn
> wypowiedzi, które są mi obce, to sorry, ale to ja mam prawo czuć się tym
> dotknięta...
Zakładałam, że znasz cały kontekst. To nie jest jakaś jednorazowa
wypowiedź XL, to jest cały zespół zarzutów, insynuacji, które pojawiały
się wcześniej. Wobec mnie oczywiście. Dlatego zareagowałam tak a nie
inaczej.
>> Pierwsza prowokacyjna nie do końca wprost,
>> druga wprost.
> Tę drugą przeczytałam dopiero po Twoim poscie do mnie, w którym o niej
> wspominasz, więc już skończmy maglowanie czegoś, czego ani wcześniej nie
> widziałam, ani nie skomentowałam.
> O _wierze_ _ Paulinki_ NIC nie wiem. Na temat Jej (czy kogokolwiek innego)
> _wiary_ nie mam ani ochoty, ani prawa dyskutować. To zbyt intymne. Wiem
> tylko to, i tyle, ile sama tutaj napisała, nt. np. księży/Kościoła. Wiem
> również, że niedawno ochrzciła dzieci. Wzruszyłam się, gdy to
> przeczytałam...
I mi również Twoje słowa wtedy nie były obojętne.
--
Paulinka
|