bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
> news:099b0a9d-fe60-4a71-9955-fc9a24d1b5a8@n11g2000yq
b.googlegroups.com...
>
>
> > Naucz się w końcu , że te twoje fakty to brednie, zależy kto
> > interpretuje=
>
> Ja się nie pytam, baranico, o interpretacje... ja bazuję tylko i wyłącznie
> na faktach. To Ty bez przerwy wszystko interpretujesz, jak Ci wygodniej. Co,
> nie chce się zmierzyć z rzeczywistością? Walcz z przeciwnikiem i z tym, co
> mówił i robił a nie z pomówieniami na temat. Że trudniej? Że trzeba się
> wykazać gruntowną wiedzą? No to trzeba tę wiedzę mieć a niue powtarzać po
> innych zasłyszane brednie... Widzisz, kiedyś próbowałem czytać Fakty i
> Mity... i nigdy nie doczekałem się faktów... same mity... jak chcesz walczyć
> z kapitalizmem, Kościołem, klerem, czymkolwiek, to z nimi walcz, a nie z
> wyobrażeniami na ich temat, bo to niskie i niegodne, po prostu...jest taka
> stara chińska przypowieść o złodzieju siekier... przestudiuj ją sobie
> dokładnie, może Ci się przydać...
>
>
> Poniższe Twoje wycinam, bo nie nadaje się do dyskusji, gdyż dotyczy innych
> dziedzin i zagadnień, nie zaś tego co ktoś kiedyś na jakiś temat
> powiedział... kwantyfikatorami się zajmij... i sięgnij po nieco nowszą
> wiedzę, niż stary spór racjonaliztów z całą resztą...
>
> Pzdr
> Paweł

Mówiłem, że jesteś wierzący w sensy które nie istnieją, a zapodałem
rodzenie się tej myśli żeby było prościej , teraz to jest już
niesamowicie rozwinięte.
Tak więc zależy kto interpretuje, więc co widzimy i co jest
powszechne: To , że psycholog który jest katolikiem zinterpretuje fakt
homo jako zboczenie. Z drugiej strony psychologowie ateiści
zinterpretują homo[ fakt] jako normę. Dlaczego się tak dzieje, bo
ślepe jagnięta nie widzą , że biorą udział własną osobą w badaniu
faktów. Teraz rozumiesz te stwierdzenia , dlaczego naukowcy są
oderwani od rzeczywistości i tak naprawdę stwarzają historię z
własnego zasrajdołka. To jest wyjaśnienie dlaczego na temat tych
samych faktów , wyciąga się różnorakie koncepcję. Tak więc to co ty
uznałeś po przeczytaniu za prawdę , ktoś inny zaneguje i poda inaczej.
Trzeba więc do tych prawd mieć dystans, bo możesz gromadząc wiedzę,
odkryć rzeczy która naprawdę do tego zbiliży. Na razie tylko mamy
ustalenia, ale nie prawdy.